Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.10.2019 05:00 Publikacja: 01.10.2019 05:00
Foto: AFP
Aktualnie ropa znajduje się pod presją podaży. Za baryłkę ropy typu Brent trzeba płacić około 61 dolarów, a cena baryłki ropy WTI oscyluje przy poziomie 56 dolarów. – Presję na niższe ceny wywiera powrót do dużej produkcji ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej. Pojawiły się informacje o wzroście możliwości produkcyjnych w tym kraju do 11,3 mln baryłek dziennie. Obecnie trwa wyczekiwanie na informacje ze strony Saudi Aramco na temat faktycznej produkcji i tego, czy powróciła ona już w całości do poziomów sprzed ataków dronowych z połowy września – tłumaczy sytuację rynkową Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. Eksperci wskazują jednak, że na tym rynku wciąż jest wiele czynników niepewności. – Sytuacja na Bliskim Wschodzie pozostaje niestabilna i nie można wykluczyć, że tamtejsze wydarzenia polityczne będą wpływać na ceny ropy. W niedzielę saudyjski książę powiedział w wywiadzie, że ceny ropy naftowej mogą gwałtownie wzrosnąć, jeśli świat nie zjednoczy się, aby „powstrzymać Iran". Jednocześnie wyraził chęć pokojowego rozwiązania, a nie konfliktu zbrojnego – wskazuje Sierakowska. Z kolei analitycy Saxo Banku uważają, że jednym z czynników, które mogą się mocno odbić na cenach ropy, jest kondycja światowej gospodarki. – Potencjalna eskalacja wojny handlowej mogłaby jeszcze bardziej zaszkodzić cenom, ponieważ wywarłaby presję na i tak już słabe prognozy dla wzrostu gospodarczego zarówno w Chinach czy Indiach, jak i w Niemczech czy Stanach Zjednoczonych – twierdzą przedstawiciele Saxo Banku. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wysokie dywidendy płacone przez banki mogą przyciągnąć do nich zagranicznych, długoterminowych inwestorów – mówi Andrzej Powierża, analityk BM Citi Handlowy.
Rośnie sprzedaż nowości, choćby w zakresie koloru kamieni czy kamieni pochodzących z laboratoriów. Ceny od kilku miesięcy są w trendzie wzrostowym.
Cena złota wzrośnie do 2 700 USD za uncję na koniec tego roku wobec wcześniej oczekiwanych 2 300 USD za uncję, prognozuje Goldman Sachs. Obecnie cena złota kształtuje się na poziomie 2 372 USD za uncję.
Po wzroście kursu o 1 proc. złoto w handlu azjatyckim ustanowiło nowy rekord na poziomie 2395,48 dolarów za uncję.
Inwestorzy indywidualni coraz częściej szukają okazji na europejskich giełdach, jednocześnie trzymając się mocno liderów w dziedzinie sztucznej inteligencji i leków odchudzających.
Notowania ropy naftowej zatrzymały się w rajdzie na północ. Otwarcie handlu w poniedziałek przyniosło mocniejsze cofnięcie. Na pierwszym planie znów była geopolityka.
Ropa naftowa gatunku WTI drożała o ponad 3 proc. po doniesieniach o izraelskim ataku w okolicach irańskiego miasta Isfahan. Kolejny rekord ustanowiły ceny złota, a na giełdach azjatyckich doszło do silnej wyprzedaży.
W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej trwa wyczekiwanie na nowe impulsy cenowe, a przewagę przejmuje strona podażowa.
Trudno wyobrazić sobie scenariusz powrotu cen ropy powyżej psychologicznej bariery 100 USD za baryłkę, nawet przy utrzymaniu napięć na Bliskim Wschodzie.
ROPA NAFTOWA Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy.
Rial irański stał się w poniedziałek rekordowo tani wobec dolara, a szekel izraelski zyskiwał. Ceny ropy lekko spadały, choć w przypadku eskalacji konfliktu mogą one przebić poziom 100 dolarów za baryłkę.
Jeśli konflikt będzie się przedłużał, to nie skończy się na ostrym spadku izraelskiego PKB przez jeden kwartał. Groźne dla Tel Awiwu mogą się też okazać straty wizerunkowe.
Aż 65,5 mln zł ma wypłacić akcjonariuszom w tym roku spółka Wittchen, prowadząca sieć sklepów z galanterią skórzaną i walizkami. To więcej niż w 2023 r., mimo że zyski handlowej firmy nie urosły. Przed godz. 10-tą kurs akcji rośne o prawie 10 proc.
Ropa naftowa gatunku WTI drożała o ponad 3 proc. po doniesieniach o izraelskim ataku w okolicach irańskiego miasta Isfahan. Kolejny rekord ustanowiły ceny złota, a na giełdach azjatyckich doszło do silnej wyprzedaży.
Najważniejszym wydarzeniem ostatnich godzin był atak Izraela na Iran, co było odwetem na atak przeprowadzony w zeszły weekend. Według obu stron atak nie był znaczący, ale doprowadził do sporych ruchów na rynku, które są z kolei neutralizowane w trakcie startu sesji w Europie. Czy rynek będzie szykował się na kolejne działania, które mogą doprowadzić do jeszcze większych ruchów na otwarciu w poniedziałek? Czy jest to już koniec konfliktu?
Chociaż udział dolara w alokowanych rezerwach walutowych spadł o 14 punktów procentowych od 2001 r., według Morgan Stanley utrzyma status dominującej waluty.
DAX, CAC 40 i FTSE 250 poszły wczoraj w górę po około 0,5 proc. Na naszym kontynencie przeważały zwyżki, ale to WIG20 znów pchał się na podium. Tym razem się nie udało, ale i tak zyskał 1,2 proc. oddalając się od 2400 punktów o ponad 60 pkt.
Zarząd Enei zamierza przeprowadzić w drugim kwartale 2024 r. emisję obligacji o łącznej wartości do 2 mld zł - poinformowała spółka w komunikacie.
Grupa Tauron w 2023 r. osiągnęła ponad 6 mld zł zysku EBITDA, notując prawie 1,7 mld zł zysku netto, co rok do roku oznacza wzrost EBITDA i zamianę straty na zysk. Rekordowe są też rekompensaty za mrożenie cen energii, które wyniosły aż 8 mld zł.
Eurocash odnotował 99,2 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2023 r. wobec 67,11 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka.
– Przyznanie taryf na energię elektryczną do końca 2025 r., w sytuacji, kiedy nie mamy jeszcze w pełni zabezpieczonych dostaw energii na przyszły rok, to dla nas wejście do kasyna i gra w ruletkę – mówi nam przedstawiciel jednej spółek energetycznych. Firmy znów obawiają, że chaos z ustawą o mrożeniu cen energii przełoży się na spółki obrotu, które już teraz ponoszą straty.
Zwiększenie nakładów UE na Wspólną Politykę Rolną nie jest właściwą drogą do zakończenia protestów rolników. Ale struktura wydatków w ramach WPR wymaga przemyślenia.
Koncern zapowiada, że jeszcze w tym roku może dojść do zmian w jego strategii, najpierw muszą jednak zapaść decyzje co do aktywów węglowych. Spółka obecnie nie przewiduje pozbywać się na rzecz Skarbu Państwa Bogdanki ani też segmentu dystrybucji energii.
W ciągu ponad dziesięciu lat aż sześć domów maklerskich zostało wchłoniętych w struktury bankowe. Zmieniło to branżowy krajobraz i dzisiaj broker działający w ramach banku jest czymś naturalnym. Droga powrotna wydaje się zamknięta. Ale rynek potrafi mocno zaskakiwać.
Mało kto się spodziewał, że to kakao będzie jednym z rynków, na których będziemy obserwowali największe ruchy na początku 2024 roku.
Krajowe indeksy skorzystały z poprawy nastrojów i w ciągu zaledwie dwóch sesji odrobiły z lekkim zapasem straty z wtorkowego tąpnięcia.
Kluczowa dla obrazu ostatnich sesji, poza wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie, stała się tradycyjnie już polityka pieniężna.
Zeszłoroczna premiera „Lords of the Fallen” zaowocowała rekordowymi wynikami, ale oczekiwana rynku były jeszcze wyższe.
Indie są dziś piątą pod względem wielkości gospodarką świata, a ich rząd obiecuje, że w ciągu trzech lat wskoczą na trzecie miejsce. Premier Narendra Modi roztoczył w kończącej się kampanii wyborczej wizję dalszego dynamicznego rozwoju swojego kraju.
Rekordowe notowania złota, za którego uncję trzeba było zapłacić ostatnio nawet 2400 dolarów, nasuwają pytania o źródło tej siły.
Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych dziennie lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań.
Przemysłową grupę czekają spore wydatki w najbliższych latach w związku z realizacją planów zawartych w nowej strategii na lata 2024–2028. Efekty w wynikach grupy będą jednak dobrze widoczne dopiero w 2027 r.
W najbliższych dniach raporty roczne opublikują m.in. Orlen, KGHM, Azoty, JSW, Unimot i ZE PAK. Spółki te łączy też fakt planowanego zaksięgowania operacji o charakterze jednorazowym, które mogą istotnie zmienić ich zyski, a w efekcie poziom przyszłej dywidendy.
Krajowy rynek kapitałowy ma szereg strukturalnych problemów, które same się nie rozwiążą. Przez to nie oddaje potencjału gospodarki. Potrzebne są zmiany, które przyciągną nowych emitentów – mówi Michał Szymański, prezes VIG/C-Quadrat TFI.
Zależy nam na aktywnym kształtowaniu bezpiecznego i transparentnego rynku kapitałowego w Polsce. Liczymy więc, że dobre sygnały, jakie nadchodzą z nadzoru i Ministerstwa Finansów, spowodują przyspieszenie tego procesu.
Kwestie związane z raportowaniem ESG – pierwsze podmioty zostaną zobowiązane do raportowania w 2025 r. danych za rok obrotowy 2024 – to oczywiście szansa dla firm audytorskich, otwiera się przed branżą możliwość świadczenia nowych usług w zakresie atestacji raportów ESG lub doradztwa w obszarze raportowania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas