Zacznijmy od bieżących spraw. W ostatnich dniach pojawiły się informacje o planowanym wycofaniu z obrotu instrumentów na Petrolinvest, Polfę Tarchomin oraz Zortrax, co wywołało burzę m.in. na forum internetowym „Parkietu". O co tak naprawdę chodzi?
To jest pokłosie tego, co już wcześniej zapowiadałem. Wymieniamy instrumenty oparte na opcjach na instrumenty oparte na tokenach. Od strony inwestorów nic się więc nie zmienia. Instrumenty po wykluczeniu, w ciągu jednego–dwóch dni roboczych, znowu zostaną przywrócone do obrotu, tylko w innej formule prawnej. To już wcześniej sygnalizowaliśmy. Dane o nowych instrumentach są dostępne już na stronie internetowej. Mogę natomiast powiedzieć, że dopuszczone do obrotu tokeny w sieci ethereum nie będą już wykluczane z obrotu.
Na forum internetowym padają jednak mocne oskarżenia, nawet o grabież pieniędzy...
Grabież pieniędzy nie byłaby możliwa. Nawet gdybyśmy wykluczyli instrumenty z obrotu, to inwestorzy, którzy je zakupili, otrzymaliby je z powrotem. Prawo własności nadal działa. Natomiast w tym przypadku nie ma potrzeby wydawania akcji, zmieniamy jedynie formułę prawną. Będzie ona bardzo zbliżona do tego, co już było, tylko oparta na innym instrumencie.