Wawel: Niedługo nastąpią lepsze czasy

Spółka stopniowo przekierowuje moce produkcyjne. Sprzyja także otoczenie makro.

Publikacja: 21.10.2017 06:11

Wawel: Niedługo nastąpią lepsze czasy

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Akcje Wawelu, producenta słodyczy, w ostatnich tygodniach znajdują się pod presją. Okazuje się jednak, że chude czasy mogą niedługo się skończyć.

Spadek notowań Wawelu to reakcja na wyniki za II kwartał. Spółka odnotowała wówczas istotny spadek przychodów, który wiązał się z wygaszaniem współpracy z Biedronką. – Choć sprawa była znana, to jednak rynek oczekiwał w I półroczu wyższych marż z uwagi choćby na niższe o kilkadziesiąt procent rok do roku ceny podstawowych surowców – wspomina Tomasz Sokołowski, analityk DM BZ WBK. Być może jednak spółka poniosła wyższe, niż się spodziewano, koszty związane z uruchomieniem w lipcu nowej fabryki – zauważa Sokołowski.

Zdaniem Krzysztofa Wańczyka, analityka BM ING Banku Śląskiego, presja na marże to także efekt wyższych kosztów płacowych oraz środków przeznaczonych na dotarcia do nowych klientów po zmniejszeniu sprzedaży do Biedronki. Według Sokołowskiego wiele jednak wskazuje, że Wawel jest u progu lepszych czasów. Z jednej strony spółka uwalnia moce dotąd przeznaczane na niskomarżową produkcję dla Biedronki, z drugiej wciąż sprzyja otoczenie makroekonomiczne, jak choćby niższe ceny surowców. – Dodatkowo Wawel wprowadzi nowe produkty ze świeżo uruchomionej, nowoczesnej fabryki, które pojawią się w sklepach zapewne w przyszłym roku – przewiduje Sokołowski. – Silną stroną spółki pozostają przepływy operacyjne i generowanie gotówki. Po oddaniu nowego zakładu produkcyjnego w lipcu 2017 r. możliwa jest poprawa finansowa spółki, ale widoczne to będzie bardziej w 2018 r. – podsumowuje Wańczyk.

Sokołowski wycenia akcje krakowskiej firmy na 1337 zł. Pod koniec piątkowej sesji za jeden walor płacono około 952 zł. Jego zdaniem inwestorów może skusić m.in. wzrost dywidendy. Sokołowski oczekuje, że sięgnie ona nawet 28 zł na akcję. Z kolei zysk netto w tym roku ma wynieść 86 mln zł, a przychody 622 mln zł. Przyszły rok ma być lepszy. Zysk netto wzrośnie do 105 mln zł, a obroty do 716 mln zł.

Ostatnich tygodni do udanych nie mogą zaliczyć także akcjonariusze ZPC Otmuchów. Firma znajduje się obecnie w okresie restrukturyzacji, która ma na celu poprawę wyników finansowych.

– Rezultatów jeszcze nie widać, ale jest to prawdopodobnie wynik roszad kadrowych i związane z tym częste zmiany strategii – komentuje Wańczyk. Wcześniejsza zakładała koncentrację na trzech kluczowych obszarach działalności: żelkach, batonach i produktach śniadaniowych. Teraz spółka skupia się na procesie dezinwestycji dwóch spółek zależnych Jedność i Aero Snack. – Brak konsekwencji w działaniach zarządu oraz jasnej wizji powoduje, że w I półroczu mocno wzrosła strata netto na działalności kontynuowanej – twierdzi Wańczyk.

Handel i konsumpcja
Choć szara strefa się kurczy, to rośnie nielegalna sprzedaż alkoholu
Handel i konsumpcja
1000 osób do zwolnienia w Eurocashu
Handel i konsumpcja
Sklepy ostro walczą na ceny, a te będą znowu szybciej rosnąć
Handel i konsumpcja
Eurocash wyraźnie słabnie po wynikach
Handel i konsumpcja
Wittchen zarobił mniej, ale dywidenda w górę
Handel i konsumpcja
Eurocash miał 99,2 mln zł zysku netto, 1065,5 mln zł zysku EBITDA w 2023 r.