Nowe sklepy ruszą pod marką Distillers Limited i na początku będą korzystały z gościnności sieci 29 placówek należących do Ambry sklepów Centrum Wina. W ciągu kilku miesięcy spółka przekształci sklepy winiarskie w placówki partnerskie. Zmiana w organizacji sklepów zacznie się już na początku 2019 r., na półki trafi 150 rodzajów mocnych alkoholi, głównie premium. Robert Ogór, prezes Ambry, chce zagospodarować wyjątkowo silny obecnie na rynku trend tzw. premiumizacji alkoholi. – Pijemy tyle samo, ale rosną wydatki na alkohol, klienci kupują lepsze alkohole. Sprzedaż whisky rozwija się najszybciej – mówi Ogór. Spółka chce być wiodącym importerem i dystrybutorem alkoholi premium, będzie sprowadzać alkohol bezpośrednio z małych destylarni, także z orientalnych rynków. – Słowo „limited" w naszej nazwie oznacza niewielkich, niezależnych producentów, stanowiących przeciwwagę dla globalnych koncernów – mówi Ogór. Sklepy będą też miały ofertę dla restauracji, śladem sklepów z winem, które współpracują dziś z 1,5 tys. punktów gastronomicznych.

Na spotkaniu inaugurującym otwarcie sklepów Ambra przedstawiła wartość rynku premium mocnych alkoholi – roczna sprzedaż wódek premium jest warta 2,36 mld zł, blisko już jest rynek whisky, której sprzedaż zbliża się do 2,2 mld zł. Sprzedaż pozostałych alkoholi jest wciąż śladowa - koniak przynosi 1,55 mln zł, rum 108 mln, a gin 93 mln zł.

Ambra trzeci rok z rzędu podwyższy dywidendę. Akcjonariusze zaakceptowali w środę wypłatę 0,68 zł za akcję (wobec 0,6 zł zł w poprzednim roku obrotowym). W zakończonym w czerwcu roku obrotowym przychody Ambry wzrosły o 7,6 proc., do 495,7 mln zł.