Jak informuje spółka, zarząd Tarczyńskiego złożył „w godzinach wieczornych" w środę 21 sierpnia u Mirosława Możdżenia, nadzorcy sądowego spółki ZM Henryk Kania, ofertę nabycia zorganizowanej części przedsiębiorstwa. Tym samym zagęszcza się atmosfera wokół przyszłości producenta wędlin z Pszczyny, który do 31 sierpnia ma przedstawić plan restrukturyzacji przedsiębiorca.

Jak informuje Tarczyński w raporcie bieżącym, zarząd wyraził tym samym „wstępne zainteresowanie nabyciem aktywów stanowiących zorganizowaną część ww. przedsiębiorstwa". Decyzja podyktowana jest planowanym przez Tarczyńskiego rozwojem oraz rozszerzeniem jego działalności.

- Emitent zainteresowany jest wstępnie przejęciem majątku restrukturyzowanej ww. spółki w sytuacji, w której trwające postępowanie restrukturyzacyjne nie doprowadzi do wypracowania lepszego rozwiązania mającego na celu zaspokojenie jej interesariuszy, w tym głównie jej pracowników i wierzycieli – napisano w raporcie.

Oferta ma charakter wstępny i warunkowy, tzn. jest uzależniona od spełnienia warunków zewnętrznych, niezależnych od Tarczyńskiego, „typowych dla tego typu transakcji". Dlatego spółka zastrzega, że ewentualna realizacja transakcji będzie możliwa dopiero po ich spełnieniu. O rozwoju sytuacji zarząd Tarczyńskiego będzie informował w kolejnych raportach.

Po komunikacie Tarczyńskiego notowania ZM Kania poszły w górę o ponad 32 proc., do 0,358 zł za akcję.