Firma badawcza Deloitte opublikowała raport na temat europejskiego rynku fitness. Wynika z niego, że w zeszłym roku wzrósł on o 3,8 proc., do 26,6 mld euro. Co ciekawe, w wielu krajach widać jednak spadek średnich przychodów przypadających na jednego użytkownika. – Jest to efekt ekspansji klubów fitness z niższej i średniej półki cenowej, który od lat obserwujemy w Europie – przyznaje Szymon Pankowski z Deloitte. W kolejnych latach rynek wciąż będzie poruszał się właśnie w tym kierunku. – Wszystko wskazuje na to, że ten trend będzie umacniał się także w Polsce, gdzie klienci są szczególnie wrażliwi na cenę karnetu – zauważa Pankowski.

Na niepokojące dane z polskiego rynku zwraca uwagę Adam Śliwiński, prezes Total Fitness. – Nadal dziewięciu na dziesięciu Polaków nie korzysta z klubów fitness, a dwie trzecie naszego społeczeństwa nie uprawia sportu – mówi. Z jednej strony pokazuje to, że polski rynek ma duży potencjał do wzrostu, ale z drugiej wykorzystanie tego potencjału jest dużym wyzwaniem dla branży, gdyż chodzi o zmianę przyzwyczajeń Polaków.

Liderem branży w Europie jest niemiecki McFit, który na koniec ubiegłego roku miał 1,7 mln użytkowników. W Polsce firma rozwija się jednak zdecydowanie wolniej, niżby chciała. Wiąże się to ze specyfiką krajowego rynku, który jest mocno rozdrobniony, głównie za sprawą oferowanego przez Benefit Systems programu MultiSport.