„Widzimy dużo miejsca do zagęszczania sieci w południowo-zachodniej Polsce i do dynamicznej ekspansji w pozostałych województwach. Zgodnie z dotychczasową polityką całość generowanych zysków chcielibyśmy przeznaczyć na dalszy rozwój. Nasze nakłady inwestycyjne wyniosą w tym roku około 950 mln zł. Jesteśmy przygotowani do tego, aby w 2020 r.liczba otwarć sklepów Dino rosła w podobnym tempie jak rok wcześniej" – pisze Szymon Piduch, prezes Dino Polska w liście do akcjonariuszy. „Równolegle do rozwoju sieci pracujemy nad utrzymaniem wysokiego wzrostu sprzedaży LfL i nad dalszą poprawą rentowności" – czytamy.

Zysk netto Dino w IV kwartale wyniósł 129 mln zł wobec 98,8 mln zł przed rokiem w tym samym okresie. „Wzrost przychodów ze sprzedaży na bazie LfL, czyli w marketach, które istniały także w 2018 r., wyniósł 11,6 proc., co w połączeniu z dynamicznym wzrostem liczby sklepów pozwoliło nam zwiększyć całkowite przychody ze sprzedaży o 31 proc., do 7,6 mld zł. Podobnie jak we wcześniejszych latach towarzyszyła temu dalsza poprawa rentowności" – podkreśla Piduch.

„Zrealizowaliśmy główne cele, które postawialiśmy sobie ponad rok temu. Otworzyliśmy rekordową liczbę 243 marketów, co sprawiło, że na koniec roku pod szyldem Dino w całej Polsce funkcjonowało 1218 sklepów, a ich łączna powierzchnia sprzedaży przekroczyła 472 tys. m2 i była o 26 proc. wyższa niż rok wcześniej" – podsumowuje Piduch.