Średnia prognoz biur maklerskich ankietowanych przez „Parkiet" mówi, że 26 marca obuwnicze CCC wykaże w ostatnim kwartale 2017 r. prawie 1,36 mld zł przychodów, 246,6 mln zł EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) oraz 167,4 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom spółki matki. Same przychody – wyższe o około 20 proc. niż w IV kwartale 2016 r. – nie będą zaskoczeniem. Grupa podaje dane o sprzedaży co miesiąc. Oczekiwania analityków mówią zaś, że EBITDA – coraz ważniejsza dla grupy ze względu na rosnące znaczenie eobuwie.pl – powinna być wyższa o 4,2 proc. niż rok wcześniej. Średnia prognoz zysku netto mówi zaś, że był on o 10 proc. niższy niż przed rokiem.

– Nie spodziewam się umocnienia notowań po prezentacji wyników rocznych. W mojej opinii kurs może być dalej pod presją – mówi Konrad Księżopolski, szef analityków w Haitong Banku. – Nie dość, że wyniki IV kwartału ub.r. będą dość słabe, to nie najlepiej zapowiada się również I kwartał tego roku. Dane za pierwsze dwa miesiące były takie sobie, żeby nie powiedzieć słabe. Mamy już 5 marca, a temperatura jest bliska zeru. Tymczasem na półkach w sklepach widzimy wiosenne kolekcje, na które jeszcze nie ma popytu – mówi Księżopolski. Dodaje, że rok temu marzec był ciepły i przyniósł branży wyniki, które będzie teraz trudno pobić. Tym bardziej że za sprawą zmian w prawie, dwie niedziele handlowe wypadną z kalendarza.

Dariusz Miłek, prezes CCC uspokajał w ub. tygodniu w rozmowie z Bloombergiem, że wyniki stycznia i lutego nie zaważą na wpływach rocznych i był spokojny o rentowność, jako że grupa zaopatrzyła się w towary, zanim dolar zaczął się umacniać.