Wyzwaniem dla uzależnionej od eksportu japońskiej gospodarki jest spowolnienie w Chinach, które są największym partnerem handlowym. Eksport do Chin wzrósł w listopadzie zaledwie o 0,4 proc.

Japoński import wzrósł w listopadzie o 12,5 proc., głównie w wyniku wyższych cen ropy naftowej. Mediana prognoz wskazywała na wzrost o 11,8 proc. Ostatni spadek cen ropy nie znalazł odzwierciedlenia w poziomie cen importowych w listopadzie.

Deficyt w bilansie handlowym wyniósł 737 mld jenów wobec prognozowanych przez ekonomistów 630 mld jenów. Deficyt był większy niż w październiku, co niekorzystnie odbić się na wzroście PKB w bieżącym kwartale.

Japoński eksport do USA wzrósł w listopadzie o 1,6 proc., a do Unii Europejskiej o 3,9 proc.