Banki centralne nawigują na inflacyjnych wodach

Zapowiedzi Fedu spodobały się inwestorom, Bank Anglii podniósł stopę procentową, a Europejski Bank Centralny zapewni dodatkową stymulację.

Publikacja: 17.12.2021 05:09

Banki centralne nawigują na inflacyjnych wodach

Foto: Bloomberg

Jerome Powell, prezes Fedu (z lewej), i Andrew Bailey, szef Banku Anglii (z prawej), podjęli już dzi

Jerome Powell, prezes Fedu (z lewej), i Andrew Bailey, szef Banku Anglii (z prawej), podjęli już działania zacieśniające politykę pieniężną. Christine Lagarde, kierująca Europejskim Bankiem Centralnym, jest jak na razie o wiele ostrożniejsza. Zapowiada, że w 2022 r. prawdopodobnie nie dojdzie do podwyżki stóp procentowych w strefie euro.

Bloomberg

Inwestorzy wyraźnie nie przestraszyli się tego, że Fed będzie agresywniej ograniczał działania stymulacyjne. Czwartkowa sesja w USA zaczęła się od zwyżek. Dow Jones Industrial zyskiwał tuż po otwarciu 0,5 proc., po tym jak dzień wcześniej wzrósł o 1,1 proc. Zielono było w czwartek po południu na niemal wszystkich giełdach Europy, a WIG20 zyskiwał ponad 2 proc. Wcześniej fala zwyżek przetoczyła się przez Azję. Japoński indeks Nikkei 225 zamknął się 2,1 proc. na plusie.

Inwestorzy przyjęli z wyraźną ulgą zapewnienia Jerome'a Powella, prezesa Rezerwy Federalnej, że zacieśnianie polityki pieniężnej będzie prowadzone tak, by nie zaszkodzić ożywieniu gospodarczemu.

Odruch ulgi

Fed zdecydował na środowym posiedzeniu, że dwukrotnie zwiększy tempo tzw. taperingu, czyli ograniczania skupu aktywów. O ile obecnie zmniejsza zakupy o 15 mld USD miesięcznie, o tyle od stycznia będzie ograniczał je o 30 mld USD na miesiąc. Program skupu obligacji może się więc zakończyć już w marcu. Projekcje Fedu przewidują, że w 2022 r. dojdzie do trzech podwyżek stóp procentowych.

– Rynki kapitałowe postrzegają te działania jako odpowiednie. Nie są już uzasadnione obawy, że bank centralny zareaguje zbyt późno i w 2022 r. będzie zmuszony mocniej wciskać hamulec dla gospodarki – twierdzi Achim Stranz, dyrektor inwestycyjny Axa Investment Managers.

– Można się spodziewać podwyższonej zmienności, ale polityka pieniężna jest nadal akomodatywna i wierzymy, że wraz z solidnymi fundamentami gospodarczymi i korporacyjnymi wciąż będzie wspierać rynek akcji – mówi Mark Haefele, dyrektor inwestycyjny w UBS Global Wealth Management.

Reakcja na inflację

Na zacieśnianie polityki pieniężnej zdecydował się również Bank Anglii. W czwartek podniósł swoją główną stopę procentową z rekordowo niskiego poziomu 0,1 proc. do 0,25 proc. Za taką decyzją głosowało ośmiu spośród dziewięciu członków Komitetu Polityki Pieniężnej. Analitycy nie mieli pewności, czy Bank Anglii w czwartek ruszy główną stopę. Wielu przewidywało, że utrzyma ją na dotychczasowym poziomie. Wszak w listopadzie zaskoczył rynki, pozostawiając politykę pieniężną bez zmian. Tym razem jednak za podwyżką przemawiały coraz gorsze dane o inflacji konsumenckiej. Przyspieszyła ona z 4,2 proc. w skali roku w październiku do 5,1 proc. w listopadzie.

– Podwyżka przyjęta ośmioma głosami do jednego jest zaskakująca, jeśli bierzemy pod uwagę pojawienie się wariantu omikron i niepewność dotyczącą jego wpływu na wzrost gospodarczy. Są jednak powody do działania. Rynek pracy jest „ciasny", a omikron może pogorszyć problemy podażowe. Ryzyko związane z inflacją powinno więc skłonić Bank Anglii do dalszych działań w 2022 r. – prognozuje Hussain Mehdi, strateg HSBC.

Kontynuacja wsparcia

Dużo ostrożniejszy okazał się Europejski Bank Centralny. Ogłosił w czwartek, że co prawda zakończy w marcu warty 1,85 bln euro program skupu aktywów rozpoczęty po wybuchu pandemii (PEPP), ale będzie kontynuować wcześniejszy podobny program (APP). Program APP ma zostać nawet powiększony w II kwartale przyszłego roku z 20 mld euro do 40 mld euro miesięcznie.

Zwiększenie skupu aktywów w ramach APP ma służyć złagodzeniu ewentualnych wstrząsów na rynkach. W III kwartale program ma zostać jednak zmniejszony do 30 mld euro miesięcznie, a w czwartym wrócić na poziom 20 mld euro.

EBC utrzymał na czwartkowym posiedzeniu swoją główną stopę procentową na poziomie 0 proc., co było powszechnie oczekiwane. Analitycy spodziewają się pierwszej podwyżki stóp w strefie euro najwcześniej w I kwartale 2023 r.

– Jest bardzo mało prawdopodobne, by EBC podniósł stopy w 2022 r. – stwierdziła po posiedzeniu kierująca EBC Christine Lagarde.

Bank obniżył prognozę wzrostu PKB w strefie euro na 2021 r. z 5,1 proc. do 5 proc., a na 2022 r. z 4,6 proc. do 4,2 proc. Podwyższył za to prognozę inflacji na 2021 r. z 2,2 proc. do 2,6 proc., a na 2022 r. z 1,7 proc. do 3,2 proc. W późniejszym czasie inflacja ma jednak wyhamować do 1,8 proc., więc będzie poniżej celu. To według Lagarde uzasadnia kontynuację wsparcia monetarnego.

Turcja znów obniża stopy procentowe, a lira bije kolejne rekordy słabości

Bank Centralny Republiki Turcji obniżył główną stopę procentową o 100 pkt baz., do 14 proc. Jego decyzja była zgodna z przewidywaniami rynku. Od września obniżył on główną stopę już łącznie o 500 pkt baz., mimo że inflacja konsumencka przyspieszyła do 21,3 proc. w listopadzie.

Do luzowania polityki pieniężnej nie zniechęciło banku również załamanie kursu liry. Turecka waluta była w czwartek (jeszcze przed posiedzeniem banku centralnego) rekordowo słaba. Kurs dochodził do 15,22 liry za 1 USD. Przez ostatni miesiąc lira straciła wobec dolara aż 33 proc., a od początku roku ponad 50 proc. Po czwartkowym posiedzeniu banku centralnego lekko odrabiała straty, ale szybko kurs wystrzelił do ponad 15,5 liry, ustanawiając nowy rekord słabości.

Inwestorów nie uspokoiło to, że bank centralny ogłosił w swoim komunikacie, że zdecydował się „zakończyć wykorzystywanie ograniczonej przestrzeni do cięcia stóp zapewnionej przez czynniki tymczasowe mające wpływ na stronę podażową". Powszechnie zinterpretowano to jako zapowiedź wstrzymania się z dalszymi obniżkami stóp.

Nie wiadomo jednak, czy ewentualna przerwa w obniżkach stóp zostanie zaakceptowana przez prezydenta Recepa Erdogana. Zapowiadał on niedawno, że polityka pieniężna w Turcji pozostanie luźna aż do wyborów prezydenckich w 2023 r., i stwierdził, że wysokie stopy procentowe przyczyniają się do przyspieszenia inflacji, gdyż ściągają do Turcji „gorący kapitał". Przez ostatnie trzy lata Erdogan trzykrotnie zmieniał prezesów banku centralnego. Obecny, Sahap Kavicoglu, pełni stanowisko od marca 2021 r. i jest uznawany za ekonomistę lojalnego wobec prezydenta.

W listopadzie Erdogan dokonał też zmiany na stanowisku ministra finansów i gospodarki. Mianował na nie Nureddina Nebatiego, parlamentarzystę popierającego politykę niskich stóp. W środę zwolnił natomiast dwóch wiceministrów finansów. HK

Gospodarka światowa
Czy cena złota dojdzie do 3000 dolarów za uncję?
Gospodarka światowa
Nastroje w niemieckim biznesie nadal się poprawiają
Gospodarka światowa
Handel na NYSE na okrągło przez cały tydzień?
Gospodarka światowa
Węgrzy znów obniżyli stopy procentowe
Gospodarka światowa
UE nie wykorzystuje w pełni potencjału integracji
Gospodarka światowa
Netflix ukryje liczbę subskrybentów. Wall Street się to nie podoba