Na konferencji poświęconej „reformie ślubów" oficjele z MSW wezwali do zakończenia „wulgarnych praktyk", takich jak bardzo drogie prezenty, nadmiernie huczne przyjęcia i zbyt wysokie „opłaty za pannę młodą" dawane jej rodzicom. Uznali oni, że chińskie wesela powinny w większym stopniu odzwierciedlać myśl prezydenta Xi Jinpinga. Ich zdaniem są one obecnie głównie przejawem kultu pieniądza. Istotnie, przy ślubach dochodzi w Chinach do nadużyć. Np. w jednej z wiosek w prowincji Hubei, gdzie średni roczny dochód na osobę wynosi 2,8 tys. USD, za pannę młodą płaciło się do niedawna rodzicom 30 tys. USD. Później władze zaczęły ścigać rodziców biorących zbyt duże opłaty.