Pozorne zmiany w MFW

Wypowiedzi przedstawicieli MFW z ostatnich lat sugerują, że instytucja ta przestała być propagatorem restrykcyjnej polityki fiskalnej i gospodarczego liberalizmu. W praktyce jej zalecenia dla rządów niewiele się zmieniły.

Aktualizacja: 06.11.2019 13:04 Publikacja: 06.11.2019 11:02

Christine Lagarde, dyrektor zarządzającej Fundusz w latach 2011-2019

Christine Lagarde, dyrektor zarządzającej Fundusz w latach 2011-2019

Foto: AFP

W 2012 r. Olivier Blanchard, wówczas główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego, przyznał, że negatywny wpływ cięć wydatków publicznych na gospodarki jest większy, niż instytucja ta wcześniej zakładała. Niespełna dwa lata później Jonathan Ostry, zastępca działu badań w MFW opublikował głośny artykuł, w którym przekonywał, że nierówności dochodowe stanowią hamulec wzrostu gospodarczego, a w rezultacie polityka redystrybucji dochodów zwykle wzrostowi nie szkodzi. „MFW obalił stary mit, wedle którego redystrybucja jest zła dla wzrostu, a tym samym podważył sens restrykcyjnej polityki fiskalnej" – cieszyła się walcząca z ubóstwem organizacja Oxfam.

Te publikacje ekonomistów z MFW, a także liczne wypowiedzi Christine Lagarde, dyrektor zarządzającej Fundusz w latach 2011-2019, przychylne wobec koncepcji zrównoważonego wzrostu, sugerowały, że w instytucji tej doszło do światopoglądowej wolty. Wydawało się, że po kryzysie finansowym sprzed dekady MFW porzucił tzw. konsensus waszyngtoński, czyli zalecenia liberalizacji gospodarek i odchudzania budżetów państw, na rzecz keynesizmu. Okazuje się jednak, że jak dotąd zmiana dokonała się tylko w retoryce kierownictwa Funduszu, nie zaś w jego zaleceniach dla rządów. Do takich wniosków prowadzi analiza treści raportów MFW z rekomendacjami dla państw członkowskich (tzw. raportów z przeglądów polityki gospodarczej w ramach art. IV statutu MFW) przeprowadzona przez badaczy z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Ekonomiści z PIE przeanalizowali częstotliwość występowania konkretnych słów i terminów w niemal 1700 raportów MFW z lat 2004-2018 dotyczących 215 krajów. Na tej podstawie zrekonstruowali, jakie były priorytety waszyngtońskiej instytucji w odniesieniu do polityki fiskalnej (ekspansywna czy restrykcyjna) i szeroko pojętej polityki gospodarczej (liberalna czy socjalna). Okazuje się, że w całym analizowanym okresie MFW wyraźnie częściej zalecał restrykcyjną politykę fiskalną niż ekspansywną. W latach 2008-2009 postawa Funduszu faktycznie nieco się zmieniła, a w rekomendacjach dla zamożnych państw większy priorytet miała przejściowo polityka popuszczania pasa. Od 2010 r., biorąc pod uwagę wszystkie kraje członkowskie, zalecenia wróciły na stare tory.

W zakresie polityki gospodarczej Fundusz niezmiennie, w całym okresie analizowanym przez PIE, wyraźnie częściej propagował liberalizm niż politykę socjalną. Co więcej, częstość występowania w raportach MFW słów i zwrotów o konotacji liberalnej relatywnie do słów o konotacji socjalnej od kryzysu systematycznie rośnie. To „dowodzi, że priorytet MFW w zakresie polityki gospodarczej zmienia się na korzyść opcji liberalnej kosztem opcji socjalnej" – napisali autorzy analizy, którą „Parkiet" poznał jako pierwszy. „Ponadto na podstawie analizy częstości występowania odpowiednich słów stwierdzono niski priorytet w raportach MFW dla takich kwestii jak wzrost inkluzywny czy wzrost zrównoważony oraz nierówności dochodowe" - dodali.

Badacze z PIE zwracają jednak uwagę na to, że gdy weźmie się pod uwagę tylko kraje o wysokim poziomie rozwoju (w tym państwa Europy Środkowo-Wschodniej z Polską włącznie), to pewną zmianę w nastawieniu MFW jednak widać. Przykładowo, po kryzysie finansowym Fundusz szybko przestał zalecać krajom strefy euro ekspansywną politykę fiskalną, to do rekomendowania restrykcyjnej polityki wrócił tylko na krótko.

materiały prasowe

„Zaobserwowane wzorce wskazują na większy priorytet dla ekspansywnej polityki fiskalnej i szerzej socjalnej polityki gospodarczej w krajach o wysokich dochodach. Stało się to szczególnie wyraźne w czasie kryzysu finansowego w latach 2008-2009. Również odmienne priorytety dominowały w raportach skierowanych do grupy V4 (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry – red.), w szczególności do Polski i Węgier. Zaobserwowane różnice w priorytetach może częściowo tłumaczyć fakt, że to kraje o najwyższych dochodach zostały dotknięte przez kryzys finansowy w pierwszym rzędzie i to w tych krajach konieczne stało się przeciwdziałanie skutkom kryzysu za pomocą ekspansywnej polityki fiskalnej" – napisali.

materiały prasowe

Analitycy PIE są ostrożni w ocenach wyraźnego rozdźwięku między wypowiedziami przedstawicieli władz MFW a rekomendacjami tej instytucji dla rządów. Choć wygląda to na przejaw hipokryzji Funduszu, autorzy badania uważają, że jest to raczej efekt opóźnienia we wprowadzaniu do praktyki zmieniającej się teorii ekonomicznej.

Gospodarka światowa
PKB USA rozczarował w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają
Gospodarka światowa
Tesla chce przyciągnąć klientów nowymi, tańszymi modelami
Gospodarka światowa
Czy złoto będzie drożeć dzięki Chińczykom?
Gospodarka światowa
Czy cena złota dojdzie do 3000 dolarów za uncję?
Gospodarka światowa
Nastroje w niemieckim biznesie nadal się poprawiają