Wynik okazał się gorszy od przewidywań analityków, którzy liczyli na 778 mln euro strat. Rok wcześniej bank wypracował 229 mln euro zysku. To jednak kolejny kwartał, który Deutsche Bank kończy na minusie – w II kwartale strata wyniosła aż 3,15 mld euro. Niemiecki pożyczkodawca zamierza osiągnąć próg rentowności w 2020 r.

Przychody wyniosły 5,3 mld euro w porównaniu z 6,2 mld euro rok wcześniej. Wskaźnik kapitału podstawowego Tier I wyniósł 13,4 proc. wobec 14 proc. rok wcześniej.

– Nasze wyniki w tym kwartale są całkowicie zgodne z naszymi planami. Wydaje mi się, że dobrze realizujemy zmiany strategiczne, które zapowiedzieliśmy latem – powiedział James von Moltke, dyrektor finansowy Deutsche Banku.

W lipcu pożyczkodawca zapowiedział, że zwolni 18 tys. osób (20 proc. zatrudnionych) w ramach największej restrukturyzacji od kryzysu finansowego z 2008 r. To właśnie koszty związane z odprawami i rozwiązywaniem umów obciążyły wynik banku. Zatrudnienie na koniec III kwartału wyniosło 89,96 tys. i było o 5 proc. niższe niż rok wcześniej.

Odnotowano również spadek przychodów z niektórych działalności. Przychody z bankowości inwestycyjnej spadły o 5 proc., z bankowości prywatnej o 3 proc., a z zarządzania aktywami o 4 proc. rok do roku.