W środę po południu różnica ta wynosiła blisko 300 pb. (Rentowność włoskich dziesięciolatek wynosiła wówczas 3,78 proc.). Do 400 pb. dochodziła ona ostatni raz w 2012 r., czyli w momencie nasilenia się kryzysu w strefie euro.

W ostatnich tygodniach rentowności włoskich obligacji rosły, głównie ze względu na nasilający się spór rządu Włoch z władzami UE, na tle m.in. polityki fiskalnej. Niepokój inwestorów podsycają również domysły dotyczące możliwych obniżek ratingów Włoch. Pod koniec miesiąca przeglądu włoskich ocen kredytowych mają dokonać agencje S&P i Moody's.