Sankcje nie są srebrną kulą, ale i tak mocno ranią

Rosja, Iran czy Wenezuela co jakiś czas dostają nowe ciosy od administracji Trumpa. Ich rynki to odczuwają, ale władze nadal są silne.

Publikacja: 29.08.2018 14:29

Amerykański sekretarz skarbu Steven Mnuchin wielokrotnie korzystał z broni, jaką są sankcje.

Amerykański sekretarz skarbu Steven Mnuchin wielokrotnie korzystał z broni, jaką są sankcje.

Foto: Archiwum

Niezależnie, co sądzimy o administracji Trumpa, jedno jej trzeba przyznać: nie ma zahamowań w używaniu sankcji przeciwko państwom, które uznaje za wrogie. Z rozmysłem wykorzystuje rolę dolara i nowojorskiego rynku w światowym systemie finansowym, by ugodzić po kieszeni w nielubiane przez siebie reżimy. Rosja, Iran, Kuba, Wenezuela, Korea Północna, Turcja – osoby, banki, spółki oraz instytucje m.in. z tych krajów zostały przez ostatnich kilkanaście miesięcy dotknięte sankcjami nałożonymi przez obecną amerykańską administrację. Na tym prawdopodobnie się nie skończy. Zza Atlantyku płyną bowiem sygnały, że gniew USA mogą poczuć również europejskie spółki zaangażowane w budowę gazociągu Nord Stream czy też prowadzące interesy z Iranem. W krajach dotkniętych amerykańskimi sankcjami odzywają się jednak co jakiś czas głosy, że restrykcje nakładane przez USA nie są skuteczne i nie świadczą o potędze Stanów Zjednoczonych, ale o tym, że ekipa Trumpa łapie się desperackich środków, by powstrzymać „postępujący upadek znaczenia USA". Czyżby więc sankcje były tylko straszakiem, czy też może rzeczywiście są one dotkliwe?

Pozostało 87% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
USA: Odczyt PKB rozczarował inwestorów
Gospodarka światowa
PKB USA rozczarował w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają
Gospodarka światowa
Tesla chce przyciągnąć klientów nowymi, tańszymi modelami
Gospodarka światowa
Czy złoto będzie drożeć dzięki Chińczykom?
Gospodarka światowa
Czy cena złota dojdzie do 3000 dolarów za uncję?