Steven Mnuchin, amerykański sekretarz skarbu, zapowiedział, że USA mogą nałożyć nowe sankcje na Turcję, jeśli nie wypuści ona z więzienia oskarżonego o szpiegostwo amerykańskiego pastora Andrew Brunsona. Analitycy spodziewali się również, że agencja Standard & Poor's zetnie turecki rating. (Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" S&P nie ogłosiła jeszcze decyzji w tej sprawie). Na nerwowość na rynku tureckim w piątek miało również wpływ to, że w przyszłym tygodniu od wtorku do piątku będzie on zamknięty ze względu na muzułmańskie święto Eid al-Adha.

– Nie oszukujmy się. Póki prezydent Erdogan nie podejmie kroków ku przywróceniu zaufania do tureckiej polityki gospodarczej, będziemy widzieli lirę znajdującą się pod presją – twierdzi Michael Hewson, analityk z firmy CMC Markets.

Nawet jeśli na pewien czas uda się uspokoić rynek, to inwestorzy będą oczekiwali spełnienia obietnic dotyczących polityki gospodarczej złożonych im przez Albayraka. Mówił on m.in. o walce z inflacją i oszczędnościach budżetowych. – Tureccy decydenci jak na razie kupili sobie trochę czasu. Przynajmniej do września, gdy rynek będzie się spodziewał jakiegoś zacieśniania polityki fiskalnej i pieniężnej w średnioterminowym rządowym planie ekonomicznym – prognozuje Viraj Pattel, ekonomista z ING.

GG Parkiet

Kluczowy dla inwestorów może okazać się też październik. Według wyliczeń ekonomistów Societe Generale tureckie państwo i spółki będą miały wówczas do spłacenia obligacje denominowane w obcych walutach warte łącznie 3,8 mld USD. – Tureckie potrzeby są duże, jeśli chodzi o finansowanie zewnętrzne. Turcja ma najwyższy na rynkach wschodzących dług w obcych walutach, krótkoterminowy dług zagraniczny wynoszący 180 mld USD oraz całkowite zadłużenie zagraniczne warte 460 mld USD – przypomina Jason Daw, analityk Societe Generale.