Indeksy mocno poszły w górę podczas ponad 150 dni pandemii

Te giełdy, które w ostatnich pięciu miesiącach nie doświadczyły odbicia, są w wyraźnej mniejszości. Część indeksów, w tym polski WIG20, zaliczyła w tym okresie solidny wzrost. Inwestorzy liczą na dalsze zwyżki.

Publikacja: 12.08.2020 05:20

Indeksy mocno poszły w górę podczas ponad 150 dni pandemii

Foto: Bloomberg

Minęło już pięć miesięcy, czyli ponad 150 dni, odkąd Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pandemię Covid-19. Wówczas na giełdach na całym świecie trwała paniczna wyprzedaż. Przez ostatnie pięć miesięcy wiele indeksów giełdowych zdołało się jednak solidnie odbić. Wśród nich jest m.in. polski WIG20, który zyskał w tym czasie blisko 16 proc., i sWIG80, który wzrósł aż o 35 proc. WIG20 zyskał niewiele mniej niż amerykański S&P 500 (17 proc.), a nieco więcej niż japoński Nikkei 225 (prawie 15 proc.) czy Dow Jones Industrial (11 proc.).

Odzyskiwanie wiary

Spośród wszystkich głównych indeksów giełdowych świata najlepiej radził sobie podczas pięciu miesięcy pandemii argentyński Merval, który zyskał prawie 60 proc. W Europie najmocniej wzrósł niemiecki DAX – o niemal 25 proc. W Azji najlepszy był koreański Kospi, który zyskał 23 proc. Poza nim na rynkach wschodzących wyróżniał się rosyjski, denominowany w dolarach, indeks RTS, który wzrósł o 18 proc.

Zaskakująco dobrze radziły sobie też włoski indeks FSTE MIB (wzrost o 13 proc.) i brazylijska Bovespa (zwyżka o 12 proc.), czyli indeksy z krajów bardzo mocno doświadczonych przez pandemię. FTSE MIB brakuje wciąż jednak ponad 20 proc. do tegorocznego szczytu, a Bovespie 12 proc. Słabo wypadł za to brytyjski indeks FTSE 100, który zyskał niecałe 4 proc. Hiszpański Ibex 35, czyli indeks kolejnego kraju mocno doświadczonego przez koronawirusa, stracił zaś w tym okresie 3 proc.

Najgorszymi indeksami giełdowymi przez pięć miesięcy pandemii były: kolumbijski Colcap (spadek o 16 proc.), główny indeks giełdy cypryjskiej (przecena o 20 proc.) oraz główny indeks giełdy na Mauritiusie (spadek o 21 proc.).

Które sektory dały najbardziej zarobić podczas ostatnich ponad 150 dni? W przypadku spółek z amerykańskiego indeksu S&P 500 zwyżki dotyczyły niemal wszystkich branż, nawet energetycznej (która zyskała ok. 5 proc.). Traciły jedynie sektor nieruchomości oraz spółki użyteczności publicznej (po ok. 3 proc.). Najmocniej, bo ponad 30 proc., zyskał sektor IT. Spośród spółek z indeksu S&P 500 najmocniej zdrożały akcje firmy West Pharmaceutical Services – o ponad 90 proc. W indeksie Dow Jones Industrial najmocniej poszły w górę papiery Apple'a – o prawie 60 proc. W indeksie Nasdaq 100 liderem wzrostu była spółka Moderna, która zyskała ponad 230 proc. Pracuje ona nad jedną z perspektywicznych szczepionek na Covid-19.

Łączna kapitalizacja wszystkich rynków akcji na świecie sięgnęła na początku tego tygodnia 87,8 bln USD. Od dołka z marca wzrosła a o 42,6 proc., a do rekordu z lutego (88,2 bln USD) niewiele jej brakuje. Stała się ona już większa od zeszłorocznego nominalnego PKB świata (87,75 bln USD).

GG Parkiet

– Rynki patrzą ku lepszym dniom w przyszłości. Co prawda nie jest pewne, kiedy się to stanie, ale rynek akcji wyraża pewność, że pandemia skończy się wraz z wprowadzeniem szczepionki lub szczepionek, a także że lepsze terapie będą tymczasowym rozwiązaniem – twierdzi Jeff Buchbinder, strateg z firmy LPL Financial.

Stymulacja podatkowa

We wtorek na globalnych giełdach dawał o sobie znać optymizm. Wiele europejskich indeksów giełdowych zyskiwało w trakcie sesji po ponad 1 proc. Jednym z powodów do optymizmu było podpisanie przez prezydenta USA Donalda Trumpa rozporządzenia zawieszającego do końca roku pobieranie składki na ubezpieczenia społeczne. Wynosiła ona 6,2 proc. od każdego wynagrodzenia. (Zwolnienie obejmie zarabiających mniej niż 104 tys. USD rocznie). Prezydent zapowiedział również, że rozważa obcięcie podatku od zysków kapitałowych.

– Sezon wyników za II kwartał w USA jest już w dużej mierze zakończony, więc inwestorzy skupiają się na perspektywach większej stymulacji gospodarczej w Stanach oraz na sytuacji geopolitycznej – wskazuje Chris Beauchamp, analityk z firmy IG.

W niedzielę Trump podpisał rozporządzenie przedłużające do końca roku wypłatę dodatku do zasiłków dla bezrobotnych. Dodatek ten ma wynosić 400 USD tygodniowo, z czego 100 USD ma być wypłacane z kasy stanów. Co prawda konstytucyjność tych rozporządzeń jest kwestionowana (kwestie fiskalne są domeną Kongresu, a nie prezydenta), ale mogą się one stać impulsem dla republikanów i demokratów w Kongresie do przyspieszenia prac nad kolejnym pakietem stymulacyjnym. Obie partie wznowiły negocjacje w tej sprawie.

– Mgła niepewności zaczyna znikać, a przedzierają się promienie optymizmu. Wygląda na to, że rozporządzenia Trumpa wywarły presję na Kongres, by republikanie i demokraci porozumieli się w sprawie szerszego pakietu fiskalnego, by uniknąć problemów politycznych i zawrzeć umowę, zanim wraz z końcem miesiąca te rozporządzenia wygasną. Spodziewam się, że ostatnią rzeczą, jakiej chce Kongres, jest kolejny scenariusz „na ostrzu noża" w roku wyborczym, w którym wiele głosów będzie zależnych od tego pakietu – uważa Stephen Innes, analityk AxiCorp.

Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają
Gospodarka światowa
Tesla chce przyciągnąć klientów nowymi, tańszymi modelami
Gospodarka światowa
Czy złoto będzie drożeć dzięki Chińczykom?
Gospodarka światowa
Czy cena złota dojdzie do 3000 dolarów za uncję?
Gospodarka światowa
Nastroje w niemieckim biznesie nadal się poprawiają
Gospodarka światowa
Handel na NYSE na okrągło przez cały tydzień?