- Jeśli napięcia handlowe będą narastały a nowe cła będą proponowane i wdrażane, to akcje spółek mających największą ekspozycję na rynek krajowy mogą radzić sobie lepiej od szerokiego rynku – twierdzi David Kostin, strateg Goldman Sachs. Jeśli jednak konflikt handlowy będzie łagodzony, to inwestorzy powinni zainteresować się akcjami spółek, których co najmniej 10 proc. przychodów jest generowanych w Chinach.

Według wyliczeń analityków Goldman Sachs, do spółek mających największą ekspozycję na rynek chiński należą w sektorze IT: Skyworks Solutions (84 proc.), Qualcomm (65 proc.), Micron Technology (64 proc.), Texas Instruments (44 proc.), Intel (40 proc.) i Apple (20 proc.). W sektorze konsumenckim są to: Wynn Resorts (73 proc.), MGM Resorts (19 proc.), Boeing (13 proc.), Nike (12 proc.), a w sektorze ochrony zdrowia: Agilent Technologies (20 proc.) i PerkinElmer (17 proc.). Najbardziej zaangażowanymi na rynku amerykańskim spółkami z sektora konsumenckiego są natomiast: Dollar General i Target, w sektorze finansowym: Charles Schwab, Wells Fargo i SunTrust Banks. Inwestorzy powinni również zwrócić uwagę na spółki telekomunikacyjne oraz użyteczności publicznej.