Musk określił działania tego wewnętrznego wroga jako „dosyć szeroki i niszczący sabotaż naszych operacji". Sabotażysta miał wprowadzić zmiany w oprogramowaniu sterującym systemami produkcyjnymi Tesli oraz przekazywać na zewnątrz poufne dane na masową skalę. Spółka jeszcze nie odkryła dla kogo pracował ten szpieg i wciąż prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Wzywa pracowników do zachowania czujności, zwłaszcza że chce w nadchodzących miesiącach zwiększać produkcję swojego głównego modelu samochodu elektrycznego. To nie pierwszy raz, gdy Musk podejrzewa sabotaż. W 2016 r. eksplodowała na kosmodromie rakieta należąca do jego firmy SpaceX. Wówczas również prowadzono dochodzenie w sprawie możliwego sabotażu.