Jego wypowiedź została uznana za sygnał, że EBC może szybciej, niż oczekiwano, zakończyć program QE. W reakcji na nią euro umacniało się w środę do dolara, a rentowności obligacji państw Eurolandu szły w górę. Rentowność włoskich dziesięciolatek sięgnęła 2,98 proc., gdy dwa dni wcześniej była zbliżona do 2,6 proc.

– Wygląda na to, że wszyscy w Europie ogromnie się spieszą. Zmiany polityczne we Włoszech są szybkie, a nowy rząd napina mięśnie i przedstawia swoją strategię. EBC, o którym myślano, że jest w trybie wyczekiwania i nie będzie się spieszył z normalizacją polityki – przynajmniej dopóki nie uspokoi się rynek włoskich obligacji – również nabiera rozpędu i nie ma czasu na uprzejmości – komentuje Kit Juckes, analityk z Societe Generale.

Rada Prezesów EBC zbiera się 14 czerwca, a wśród inwestorów pojawiły się oczekiwania, że w komunikacie z jej posiedzenia pojawią się wyraźniejsze wzmianki o momencie zakończenia programu QE. Dotychczas wszystko wskazywało, że zostanie on wygaszony wraz z końcem roku. Jens Weidmann, najbardziej jastrzębi członek władz EBC, powiedział jednak w środę, że spodziewa się wygaszenia jeszcze przed końcem roku. Mario Draghi, prezes EBC, po kwietniowym posiedzeniu Rady Prezesów podkreślał poprawę sytuacji gospodarczej w strefie euro, ale dodawał, że w nadchodzących miesiącach wciąż potrzebna będzie pewna doza stymulacji monetarnej. HK