W swojej ocenie gospodarczych konsekwencji epidemii Office for Budget Responsibility stwierdziło, że PKB Wielkiej Brytanii może spaść o ponad jedną trzecią w drugim kwartale, a w perspektywie 2020 r. nawet o 13 proc. Biuro alarmuje, że uderzenie w jakość życia obywateli może być szybsze i poważniejsze niż w konsekwencji kryzysu finansowego w 2008 r. OBR przewiduje też, że bezrobocie może sięgnąć poziomu 10 proc. do końca czerwca, a tempo udzielania pożyczek przez rząd będzie najwyższe od okresu II wojny światowej. W swojej prognozie OBR zakłada scenariusz, w którym ścisła blokada będzie trwała trzy miesiące, a przez następne trzy ograniczenia będą znoszone.

Raport Biura ocenia, że środki przeznaczone przez brytyjski rząd na programy pomocowe sięgną 273 mld funtów, czyli 14 proc PKB. Oznaczałoby to, że dług publiczny Wielkiej Brytanii wzrośnie w tym roku do ponad 100 proc. PKB. Jednak według OBR szkody wywołane brakiem takiej reakcji byłyby jeszcze większe niż te spowodowane pomocą rządu.

Do prognoz instytucji odniósł się już brytyjski minister finansów Rishi Sunak. – Od początku było wiadomo, że pandemia mocno uderzy w gospodarkę nie tylko naszego kraju, a ochronienie każdego miejsca pracy jest niemożliwe. Raport OBR pokazuje jednak, że działania podjęte przez rząd są skuteczne i ochroniły pewną część osób od utraty pracy – stwierdził.