Obliczająca ten indeks grupa Sentix poinformowała też, że wskaźnik oczekiwań inwestorów po raz pierwszy od lipca 2016 r. spadł poniżej zera, co oznacza, że wśród ankietowanych więcej było pesymistów niż optymistów.

Nagłe osłabienie koniunktury w strefie euro pojawiło się zaraz po osiągnięciu przez ten rejon najszybszego tempa wzrostu od 10 lat. Złożyły się na to różne czynniki – od złej pogody po braki wykwalifikowanych pracowników. Do tego doszedł ostry spór handlowy między administracją Donalda Trumpa i Chinami.

Podwyżkę ceł na stal i aluminium USA wstrzymały do 1 maja, a w najbliższych dniach z wizytami do Waszyngtonu wybierają się zarówno kanclerz Angela Merkel jak i prezydent Emmanuel Macron.

Stany Zjednoczone w minionym roku były największym rynkiem dla eksportu strefy euro, zwłaszcza niemieckiego. Najnowsze informacje gospodarcze wskazują, że ten kwartał będzie najsłabszym początkiem roku dla niemieckiej gospodarki od 2009 r.