Mają być w nie ubierani uczniowie rozpoczynający naukę, a każdy mundurek będzie kosztował ponad 80 tys. jenów (729 USD), a więc trzy razy więcej niż obecnie obowiązujące stroje.

„Jestem zdumiona, że mundurki projektowane przez tak luksusową firmę mają być obowiązkowe w publicznej szkole podstawowej" – napisała w liście do dyrekcji matka dziecka, które zainauguruje naukę w szkole Taimei w kwietniu, bo wtedy zaczyna się w Japonii rok szkolny. Dyrektor szkoły Toshitsugu Waga w liście do rodziców wyjaśnił, że szkoła jest charakterystycznym obiektem w dzielnicy Ginza i mundurki projektowanie przez Armaniego mają tworzyć w niej odpowiednią atmosferę. Jeden z rodziców wyraził obawę, że takie mundurki ugruntują w dzieciach mylny pogląd, że dobre musi być drogie, a tanie zawsze jest złe. Japońskie biuro Armaniego mieści się 200 metrów od szkoły.