Chiny/USA: Biały Dom nie ufa ofertom Chińczyków

Prezydent USA Donald Trump nie złagodzi stanowiska dotyczącego reform strukturalnych, które powinny wdrożyć Chiny.

Publikacja: 24.01.2019 05:00

Donald Trump, prezydent USA.

Donald Trump, prezydent USA.

Foto: AFP

Nie zadowoli się składanymi przez chiński rząd obietnicami w negocjacjach handlowych mówiącymi o większych zakupach amerykańskich produktów – donosi agencja Reutera, powołując się na prezydenckich doradców. Przedstawiciele strony amerykańskiej biorącej udział w negocjacjach uznają, że jak dotąd Chińczycy w niewystarczający sposób podeszli do ich oczekiwań.

30 stycznia ma przybyć do Waszyngtonu na kolejną turę rozmów handlowych chiński wicepremier Liu He. „Financial Times" doniósł, że strona amerykańska nagle odwołała wizytę dwóch wiceministrów z Chin, którzy mieli brać udział w przygotowaniach do tej rundy. Amerykanie mieli w ten sposób okazać niezadowolenie z braku postępów w negocjacjach dotyczących ochrony amerykańskiej własności intelektualnej w Chinach. Larry Kudlow, główny doradca ekonomiczny prezydenta, zdementował te doniesienia, ale przyznał, że kwestia własności intelektualnej jest dla USA sprawą kluczową. – Prezydent wielokrotnie mówił, że to dla niego najważniejsza kwestia i z tego się nie wycofa – zapewnił Kudlow.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Netflix ukryje liczbę subskrybentów. Wall Street się to nie podoba
Gospodarka światowa
Iran nie ma jeszcze potencjału na prawdziwą wojnę
Gospodarka światowa
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Gospodarka światowa
Kiedy Indie awansują do pierwszej trójki gospodarek? Premier rozbudza apetyty
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Gospodarka światowa
Biden stawia na protekcjonizm. Chce potroić cła na chińską stal
Gospodarka światowa
Rosja/Chiny. Chińskie firmy i banki obawiają się sankcji?