Niemiecki ośrodek badawczy Ifo, szwajcarski KOF i włoski Istat szacują, że w IV kwartale 2019 r. gospodarka strefy euro urosła o 0,3 proc., po 0,2 proc. w poprzednich dwóch kwartałach.

Także w pierwszych dwóch kwartałach 2020 r., jak przewidują ekonomiści trzech think-tanków, PKB strefy euro ma rosnąć w tempie 0,3 proc. kwartał do kwartału. Gdyby takie tempo wzrostu utrzymało się przez cały rok, gospodarka Eurolandu urosłaby o około 1,2 proc., czyli tak samo jak w 2019 r.

Badacze z Ifo, KOF i Istat wskazują, że motorem wzrostu gospodarki strefy euro pozostanie popyt konsumpcyjny, bo rynek pracy pozostaje jak dotąd odporny na problemy przemysłu. Zwracają jednak uwagę na to, że odwilż w stosunkach handlowych między USA i Chinami oraz większa pewność co do tego, jak przebiegał będzie Brexit, mogą przyczynić się do ożywienia popytu zewnętrznego.

Tego optymizmu nie uzasadniają środowe dane dotyczące zamówień składanych w niemieckich fabrykach. Ich realna wartość zmalała w listopadzie o 6,5 proc. rok do roku, po zniżce o 5,6 proc. w październiku. Przyczyniło się do tego załamanie wartości zamówień zza granicy, którego nie był w stanie skompensować wzrost zamówień krajowych.