– W ostatnich miesiącach skupialiśmy się na zmniejszeniu emisji zanieczyszczeń z domów jednorodzinnych. Teraz warto zdynamizować inne działania, np. związane ze smogiem komunikacyjnym – zapowiada Piotr Woźny, pełnomocnik premiera ds. programu „Czyste powietrze" i wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Plan rządu na kolejnych sześć miesięcy zakłada więc przede wszystkim wdrożenie regulacji wspierających walkę ze smogiem komunikacyjnym, w tym wprowadzenie obowiązku dokumentowania jakości spalin przez stacje kontroli pojazdów. W planach jest też uruchomienie systemu kontroli jakości węgla i budowa prototypu bazy inwentaryzacji kotłów na paliwa stałe. Wcześniej wprowadzono już wymagania dla kotłów, mające na celu wyeliminowanie z gospodarstw domowych urządzeń najgorszej jakości, tzw. kopciuchów. Obecnie trwają prace nad nowelizacją przepisów, która pozwoli uszczelnić rynek obrotu urządzeniami grzewczymi. Kolejnym krokiem było wprowadzenie po wielomiesięcznych międzyresortowych konsultacjach norm jakości dla węgla. Dzięki temu udało się wyeliminować ze sprzedaży dla gospodarstw domowych paliwa najbrudniejsze – muły węglowe i flotokoncentraty. Od połowy 2020 r. z rynku dla tej grupy odbiorców znikną także niskiej jakości miały węglowe. – Ustawa po raz pierwszy w Polsce wprowadza też kontrolę i regularny monitoring jakości węgla. Na budowę systemu kontroli wydamy 78 mln zł w ciągu 10 lat – podkreśla Woźny.
