Na starcie środowego handlu indeks grupujący 20 największych spółek zwyżkował o 0,1 proc. i oscylował wokół 2520 pkt. W kolejnych godzinach notowań przewaga kupujących rosła. Ostatecznie indeks blue chips zyskał 1,4 proc. i zatrzymał się na poziomie 2551 pkt. Warto również zauważyć, że była to już piąta z rzędu wzrostowa sesja dla tego indeksu. Cieszy również duża aktywność inwestorów. Obroty przed fixingiem wynosiły 1268 mln zł, z czego 917 mln zł to zasługa największych emitentów. W tym gronie największym wzięciem cieszyły się papiery Energi, które podrożały aż o 7,9 proc., do 13,2 zł. Dobrze radziły sobie też PGE, Tauron i Eurocash. Najsłabiej prezentował się CCC. Walory obuwniczego giganta potaniały o 1,9 proc., do 283,25 zł.
Po raz kolejny relatywnie najsłabiej prezentowały się najmniejsze spółki. sWIG80 zyskał 0,1 proc. i zakończył serię siedmiu spadkowych sesji z rzędu. Wśród analityków i zarządzających nie brakuje jednak głosów, że w najbliższych miesiącach to właśnie małe spółki będą cieszyły się największym zainteresowaniem inwestorów. Spośród najmniejszych emitentów w środę najwięcej pozwoliły zarobić akcje Briju, Work Service oraz Polnordu. Natomiast mWIG40 zyskał 0,6 proc. W gronie średniaków pozytywnie wyróżniły się Enea, Bogdanka i CD Projekt.
W środę na innych parkietach Starego Kontynentu panowały mieszane nastroje. W momencie zakończenia sesji na warszawskiej giełdzie niemiecki DAX zyskiwał 0,1 proc., zaś francuski CAC40 tracił 0,2 proc. Na początku sesji na Wall Street tamtejsze indeksy świeciły delikatną zielenią.
Mocnym zwyżkom na krajowej giełdzie towarzyszyło również wyraźne umocnienie się złotego względem głównych walut. Pod koniec dnia dolar amerykański kosztował 3,61 zł. Europejska waluta wyceniana była na 4,27 zł.
