Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.08.2021 05:00 Publikacja: 18.08.2021 05:00
Foto: Bloomberg
Obecnie może się wydawać, że grupa funduszy akcji tureckich okres największej świetności ma dawno za sobą. Kilka lat temu była całkiem liczna, jednak teraz należą do niej tylko dwa produkty. Ich aktywa są dziś bardzo skromne i łącznie nie przekraczają kilkudziesięciu milionów złotych. Oczywiście akcje spółek tureckich znajdziemy również w innych kategoriach funduszy, przede wszystkim akcji rynków wschodzących. Do tego kilka TFI chętnie inwestuje w tamtejsze obligacje rządowe. Na koniec 2020 r. w polskich funduszach dłużnych były obligacje tureckie za blisko 300 mln zł, z czego większość w produktach zarządzanych przez TFI PZU. To jedna z większych pozycji, jeśli chodzi o zagraniczne papiery skarbowe w portfelach funduszy, choć kilka razy mniejsza niż np. obligacje Rumunii czy Czech.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Krajowy rynek akcji wykazuje oznaki przemęczenia rajdem. Zawarcie pokoju w Ukrainie może być pretekstem do realizacji zysków. Kontynuacja działań – impulsem dla spółek wojskowych.
Kwiecień na rynkach zaczął się tak, że mógłby być wspominany latami, ale koniec końców rynki akcji zdążyły odrobić większość strat albo czynią to na początku tego miesiąca. Znacznie większy efekt przyniosło umocnienie polskiego rynku obligacji w oczekiwaniach na obniżki stóp procentowych, które zrealizowały się z początkiem maja. Fundusze obligacji w jeden miesiąc wyrobiły półroczną normę dla klientów.
Wygląda na to, że w mentalności Polaków krajowy rynek akcji pozostaje nazbyt ryzykowny na tle innych, a z inwestowaniem w fundusze dłużne wiąże się już wystarczająco dużo emocji. Napływów do funduszy polskich akcji jak nie było, tak nie ma.
TFI będą mogły prowadzić ewidencję uczestników niepublicznych funduszy inwestycyjnych zamkniętych – wynika z planów nowelizacji ustawy o funduszach inwestycyjnych.
Kierowane przez Sebastian Buczka towarzystwo podpisało strategiczną umowę z Franklinem Templetonem.
Fundusze dłużne czekały na taki miesiąc od dawna. Skok oczekiwań na obniżki stóp procentowych przyniósł solidną premię wycen obligacji skarbowych. Pytanie, czy okazja już całkiem przeszła koło nosa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas