W ostatnich dniach IDM po raz kolejny skrytykował pomysł obniżenia dźwigni do poziomu 1 do 25, przy którym upiera się KNF. Brokerzy zaproponowali jednocześnie, żeby faktycznie obniżyć lewar, ale tylko do poziomu 1 do 50 i jedynie dla niedoświadczonych graczy. Dla reszty miałby on nadal wynosić maksymalnie 1 do 100. Nadzorca nawet jednak nie chce słyszeć o takiej propozycji.

– UKNF podchodzi sceptycznie do propozycji IDM odnośnie do podzielenia inwestorów na doświadczonych oraz początkujących ze względu na liczbę zawartych transakcji w ciągu ostatnich 24 miesięcy i, co za tym idzie, umożliwienia doświadczonym inwestorom korzystania z wyższej dźwigni finansowej – usłyszeliśmy w KNF. – Ograniczenie dźwigni finansowej ma na celu ochronę klientów detalicznych przed podejmowaniem nadmiernego ryzyka inwestycyjnego prowadzącego większość z nich do strat (około 80 proc. klientów ponosi straty finansowe przy założeniu, że okresem referencyjnym jest rok). Nie ma rzetelnych danych związanych z tym, że doświadczeni inwestorzy (ci, którzy zawarli ponadprzeciętną liczbę transakcji na rynku forex) osiągają lepsze wyniki od inwestorów początkujących. Zdaniem UKNF ani liczba zawartych przez inwestora transakcji, ani okres inwestowania na rynku forex nie są czynnikami predestynującymi go do osiągania pozytywnej stopy zwrotu na rynku forex.

Krytyce poddany został także pomysł IDM, aby za klientów doświadczonych uznawać tych, którzy zawarli przynajmniej 40 transakcji w ciągu 24 miesięcy poprzedzających złożenie wniosku o podniesienie dźwigni. – Taki sposób klasyfikowania klientów zachęcałby tych początkujących do zawierania częstych transakcji (ponosząc przy tym wysokie koszty transakcyjne), aby jak najszybciej móc skorzystać z wyższej dźwigni finansowej, co prowadzić by mogło do poniesienia przez nich strat. W skrajnym przypadku klient mógłby zawrzeć wymaganą liczbę transakcji w ciągu jednego dnia, co znacząco ograniczyłoby skuteczność takiej regulacji – uważa KNF.

Sama Komisja dodatkowo dolała oliwy do ognia, wydając w ostatnich dniach poradnik dla klientów na rynku forex. Maklerzy mają do niej żal o to, że publikacja ta została przygotowana bez ich zaangażowania i wkładu merytorycznego.