Polenergia: Przyjęto zapisy blokujące

Nadzwyczajne walne zgromadzenie Polenergii przyjęło zmiany w statucie niekorzystne dla mniejszościowych współwłaścicieli spółki.

Aktualizacja: 14.07.2018 12:12 Publikacja: 14.07.2018 05:05

Polenergia: Przyjęto zapisy blokujące

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Funduszom obecnym w akcjonariacie kontrolowanej przez Dominikę Kulczyk (ma 50,2 proc.) spółki zabrakło 0,6 proc. głosów do zablokowania propozycji zapisów uderzających w ich prawa. Chodzi o zmiany skutkujące uprzywilejowaną pozycją nowej właścicielki większościowej. Ci mniejszościowi, ale dysponujący walorami reprezentującymi co najmniej 33 proc. kapitału zakładowego, mogą powoływać i odwoływać dwóch członków rady nadzorczej, w tym jej przewodniczącego, dopiero po upływie dwóch lat nieprzerwanej obecności w akcjonariacie.

 W przypadku przewodniczącego decydowałby głos akcjonariusza o najdłuższym stażu.

Z rozkładu głosowania na walnym wynika, że nowe zapisy statutu – oprócz przedstawiciela większościowej właścicielki Polenergii – poparli jedynie Chińczycy posiadający akcje spółki przez Capedia Holdings. Inni byli im przeciwni. Tylko przedstawiciel Nationale Nederlanden PTE zgłosił sprzeciw i prosił o jego zaprotokołowanie. Daje to otwartą drogę do zaskarżenia uchwały w ciągu 30 dni.

Nie dziwi negatywny stosunek do propozycji funduszy. One z reguły głosują za odrzuceniem zapisów zmniejszających prawa mniejszościowych akcjonariuszy. Jednak przeciwko zmianom głosowali także przedstawiciele rządu norweskiego.

A ten kontroluje Equinor (dawny Statoil), którego spółka zależna jest inwestorem w projektach farm wiatrowych Polenergii na Bałtyku.

Przedstawiciele akcjonariuszy mniejszościowych nie kryją rozżalenia. Zwłaszcza że zabrakło niewiele, by zablokować nowy kształt statutu. Uchwała została podjęta większością 75,6 proc. głosów obecnych na walnym zgromadzeniu przy potrzebnych 3/4 głosów.

GG Parkiet

Z wypowiedzi przedstawicieli niektórych funduszy wynika, że niekorzystne dla mniejszościowych udziałowców zapisy statutu mogą zniechęcać inwestorów strategicznych chętnych na kupienie znacznego pakietu. Co za tym idzie, ograniczą możliwość ich wyjścia ze spółki (obecnie trwa wezwanie PGE na 100 proc. akcji po 16,29 zł za każdą), której dalszy wzrost jest uzależniony od regulacji. Dotyczy to zarówno wiatraków na lądzie, jak i kształtu przyszłego wsparcia dla wiatraków na morzu.

Firmy
Śnieżka wypłaci sowitą dywidendę
Firmy
KNF zatwierdziła prospekt PTWP
Firmy
Wreszcie przełom na rynku IPO. Ale nie na GPW
Firmy
Cognor wypatruje ożywienia na rynku
Firmy
Start-upy mają problem – inwestycje VC zamarły
Firmy
Pokaźna dywidenda z Elektrotimu