Po uchwale NSA Elektrim najprawdopodobniej uniknie dużej zapłaty

Konglomerat kontrolowany przez Zygmunta Solorza już niemal wygrał w sporze z fiskusem o 466 mln zł podatku i odsetki.

Publikacja: 04.06.2019 07:00

Po uchwale NSA Elektrim najprawdopodobniej uniknie dużej zapłaty

Foto: 123RF

W poniedziałek 3 czerwca, Naczelny Sąd Administracyjny w składzie siedmiu sędziów zajmował się odpowiedzią na istotne pytanie prawne w sporze o zobowiązania podatkowe Elektrimu, spółki niegdyś notowanej na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, poprzez którą Zygmunt Solorz, założyciel Polsatu sprawuje obecnie kontrolę m.in. nad Zespołem Elektrowni Pątnów Adamów Konin.

Sprawa dotyczy podatków CIT z 2006 roku. Urząd Kontroli Skarbowej po kontroli stwierdził w grudniu 2012 roku, że spółka powinna była zapłacić za tamten miniony rok 466 mln zł plus odsetki. W poczet sprawozdania za 2013 r. Elektrim uwzględnił zobowiązanie wraz z odsetkami, czyli sumę ponad 817 mln zł (potem w końcu 2017 r. wynosiło ono około 640 mln zł).

Jednocześnie holding odwołał się, broniąc się ostatecznie przed karą argumentem, iż decyzja fiskusa została mu doręczona na tyle późno, że sprawa zdążyła się przedawnić.

Kwestia, którą zajmował się w poniedziałek NSA dotyczyła właśnie sposobu obliczenia terminu przedawnienia.

Fiskus twierdził, że zdążył z doręczeniem decyzji, ponieważ – w uproszczeniu – miał na to czas, gdyż ogłoszenia upadłości układowej spółki przerwało czas naliczania przedawnienia do 31 grudnia 2010 r.

Prawnicy Elektrimu podnosili zaś, że upadłość spółki niczego nie przerwała, ponieważ została ogłoszona zanim czas do przedawnienia zaczął płynąć, a start odliczania ich zdaniem zaczynał się 1 stycznia 2008 r..

Sądy wypowiadały się w tej kwestii w różny sposób i ostatecznie konieczne okazało się rozstrzygnięcie problemu natury prawnej na osobnym posiedzeniu. Formalnie pytanie, na które odpowiedzieć miał siedmioosobowy skład sędziowski brzmiało: „Czy w stanie prawnym obowiązującym przed 1 stycznia 2016 r. ogłoszenie upadłości podatnika po upływie terminu płatności podatku dochodowego od osób prawnych, a przed końcem roku kalendarzowego, w którym upływał termin płatności tego podatku, skutkowało przerwaniem biegu terminu przedawnienia na podstawie art. 70 § 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60, z późn. zm)?"

Nie znamy dokładnej decyzji NSA, ale według prezesa Elektrimu Wojciecha Piskorza, uchwała, którą podjęto jest korzystna dla Elektrimu.

Nie jest ona tożsama z wydaniem wyroku w sprawie, na który trzeba jeszcze zaczekać, ale wśród mniejszościowych akcjonariuszy są osoby przekonane, że Elektrim właśnie wygrał.Cieszą się licząc, że to oznacza wyższą wartość akcji, które mają.

Łączne zobowiązania podatkowe, które kontestuje Elektrim to około 1,3 mld zł. Druga istotna decyzja UKS dotyczy 2011 r. i niezapłaconych według fiskusa 571,36 mln zł.

Firmy
Auto Partner ma sporo miejsca do wzrostu
Firmy
Spółki wydały rekordową kwotę na polski sport
Firmy
Poszukiwacze okazji na warszawskiej giełdzie mają w czym wybierać
Firmy
Rekordowy zysk Auto Partnera
Firmy
Krakchemia widzi nadpodaż
Firmy
Nadal duży ruch w przejęciach