Popyta na akcje Novaturasa w środę rano znacząco przewyższa podaż. Aktualnie notowania są zawieszone. Po starcie notowań, po godz. 9 za akcję płacono natomiast 21 zł, co oznaczało ponad 15-proc. zwyżkę w stosunku do ceny z zamknięcia wczorajszej sesji. W tak dobry nastrój inwestorów wprowadziła publikacja wyników przez Novaturasa oraz zapowiedź, że prognozuje on na 2020 r. 5-6 mln euro EBITDA, wzrost przychodów o 3-5 proc. i zwyżkę liczby klientów o 2-3 proc. Natomiast w IV kwartale zeszłego roku skonsolidowane obroty firmy wyniosły 40,3 mln euro i były o prawie 4 proc. niższe niż rok wcześniej. Z kolei liczba obsłużonych w tym czasie klientów, która wyniosła 56 tysięcy, była o 10,3 proc. niższa w porównaniu do ostatniego kwartału 2018 r. To kiepskie wieści, ale na drugim biegunie mamy informacje dotyczące rentowności. Okazuje się, że wynik EBITDA w IV kwartale osiągnął 1,4 mln euro w porównaniu z 0,5 mln euro w analogicznym okresie 2018 r., a skonsolidowany zysk netto wyniósł 1 mln euro, podczas gdy rok wcześniej litewska grupa turystyczna była pod kreską.

Nie zmienia to faktu, że wyniki całoroczne za 2019 wyglądają gorzej niż w 2018. Przychody spadły o 1,2 proc. do 179,9 mln euro, zysk brutto obniżył się o prawie 16 proc. do 22,1 mln euro, a zysk netto spadł aż o 57 proc. do 2,3 mln euro. Grupa podkreśla, że zeszły rok upłynął w branży turystycznej krajów bałtyckich pod znakiem zaostrzonej konkurencji oraz zmian w preferencjach klientów. Władze Novaturasa deklarują, że grupa zmierzyła się skutecznie z tymi wyzwaniami, kończąc rok 2019 mocnym ostatnim kwartałem. Do optymizmu co do przyszłych wyników skłaniają dane dotyczące wczesnych rezerwacji na lato 2020 roku.

- Cieszę się, że wymagający rok 2019 skończyliśmy z zyskiem za ostatni kwartał. To świadczy o naszym wieloletnim doświadczeniu i znajomości branży turystycznej, a także o zdolności do szybkiego wprowadzania zmian — powiedziała, cytowana w komunikacie Audron? Keinyt?, szefowa Novaturasa.

Firma podkreśla, że skutecznie zarządzała kosztami operacyjnymi: w ubiegłym roku zostały one zmniejszone o 3,5 proc. i osiągnęły 18 mln euro.

Największą popularnością wśród klientów z krajów bałtyckich wybierających się na letnie wakacje niezmiennie cieszy się Turcja. Inne popularne kierunki to Grecja, Bułgaria i Hiszpania. Zimą najczęściej wybierano Egipt, a następnie Wyspy Kanaryjskie. Coraz większą popularnością cieszą się także wyjazdy narciarskie, a także egzotyczne kierunki turystyczne. Grupa Novaturas jest wiodącym operatorem turystycznym w krajach bałtyckich. Od marca 2018 r. spółka jest notowana na GPW w Warszawie oraz na parkiecie w Wilnie. Na GPW jej kapitalizacja wynosi obecnie 164 mln zł.