Wniosek złożony przez spółkę Stalexport Autostrady, operatora odcinka autostrady A4 Katowice–Kraków, zakłada podwyższenie opłat za przejazd z 30 zł do 35 zł dla pojazdów z kategorii od 2 do 5. Do pojazdów z tych kategorii nie zaliczają się motocykle oraz pojazdy dwuosiowe bez bliźniaczych kół lub przyczep. Podwyżka związana jest z planowanymi na 2019 r. inwestycjami spółki w zarządzany przez nią odcinek trasy.

– Nowe ceny nie sięgają tzw. stawek optymalnych, czyli maksymalnie dopuszczalnych dla danej kategorii pojazdów. Spodziewamy się, że opłaty w zakładanej wysokości pozwolą nam zrealizować zamierzenia inwestycyjne, nie wypływając negatywnie na decyzje kierowców związane z wyborem drogi – tłumaczy Rafał Czechowski, rzecznik Stalexportu Autostrady Małopolskiej.

Gdy nowe stawki zostaną zatwierdzone, spółka będzie wnioskować o wprowadzenie odpowiedniej bonifikaty dla pojazdów kat. 2 i 3. W tej chwili wynosi ona 12 zł. W 2019 r. firma podejmie się wymiany infrastruktury informatycznej oraz rozbudowy stacjonarnych punktów poboru opłat. Planowane usprawnienia mają dotyczyć m.in. wprowadzenia wygodniejszych form płatności – zarząd nie zdradza jednak, na czym miałyby one polegać. Kontynuowane będą prace remontowe na mostach w woj. małopolskim. Wymieniona zostanie nawierzchnia na odcinku o łącznej długości 42 km.

Przychody spółki od stycznia do września 2018 r. wyniosły ponad 255 mln zł, co dawało 6,5-proc. wzrost względem wyników z tego samego okresu 2017 r. Zysk grupy w tym czasie wzrósł o 21 mln zł, do prawie 142 mln zł. Średnie natężenie ruchu w ciągu trzech kwartałów ub.r. zwiększyło się o 5,3 proc., do 46 tys. pojazdów na dobę.

Stalexport to spółka dywidendowa. Z zysku za 2017 r. wypłacił akcjonariuszom po 0,2 zł na walor. Rok wcześniej było to 0,18 zł. Od ostatniej sesji w grudniu kurs wrósł z 3,20 zł do 3,66 zł w piątek.