Dzisiaj mBank otrzymał decyzję Komisji Nadzoru Finansowego dotyczącą dodatkowego wymogu w zakresie funduszy własnych ponad wartość wynikającą z przepisów europejskich. KNF zaleciła utrzymywanie przez mBank na poziomie jednostkowym funduszy własnych na pokrycie dodatkowego wymogu kapitałowego (w celu zabezpieczenia ryzyka wynikającego z walutowych kredytów hipotecznych dla gospodarstw domowych) w wysokości 4,10 pkt proc. ponad wartość łącznego współczynnika kapitałowego TCR. W przypadku współczynnika kapitału Tier 1 nowy bufor wynosi 3,07 pkt proc.

Oznacza to więc lekkie podniesienie wymaganych buforów, bo dotychczas mBank (w ujęciu jednostkowym) utrzymywał bufor ponad TCR w wysokości 3,81 pkt proc., na współczynnik kapitału Tier 1 zaś 2,86 pkt proc. Nowe wymogi obowiązują od teraz. Bank z łatwością spełnia wymogi KNF w zakresie minimalnych współczynników kapitałowych, zarówno w ujęciu jednostkowym, jak i skonsolidowanym. Na koniec września skonsolidowany współczynnik CET1 wynosił 17,8 proc., łączny zaś 20,5 proc.

Kilka dni temu również PKO BP otrzymał zrewidowane bufory, choć w jego przypadku akurat zostały one obniżone. Kolejne banki również niebawem poinformują o nowych buforach, instytucje stosujące standardowe metody oceny ryzyka mogą otrzymywać nieco niższe bufory niż do tej pory (kredyty frankowe ważą mniej w bilansie dzięki ich spłatom i umocnieniu złotego do franka szwajcarskiego, a poza tym ruch walutowy spowodował, że poprawiły się wskaźniki LtV, czyli wysokości długu do wartości nieruchomości.).

Natomiast banki z wewnętrznymi metodami ratingów, jak właśnie mBank (obok niego z frankowych banków metodę tę stosuje jeszcze Millennium), mogą odnotować wzrost buforów, który zrównoważy fakt, że dzięki metodzie wewnętrznych ratingów nie dotknie ich wzrost wagi ryzyka od grudnia na hipoteki walutowe (KNF chce w ten sposób skłaniać banki do konwersji tych kredytów na złotowe). Chyba że KNF podniesie wymóg w zakresie LGD. Poza tym sporo czynników wpłynie w najbliższych tygodniach na wymogi i współczynniki kapitałowe banków (wspomniana rosnąca waga ryzyka dla hipotek walutowych, podniesienie buforu zabezpieczającego, IFRS9 przyśpieszający moment zawiązywania rezerw).

Prawie wszystkie duże i średnie banki spełnią te wymogi, jedynie Getin Noble i BGŻ BNP Paribas przejściowo mogą mieć z nimi problem. Jednak kluczowe dla akcjonariuszy banków będzie to jak będzie kształtować się zdolność banków do wypłaty dywidend. O tym, obok wspomnianych zmian wpływających na kapitały banków, zadecyduje KNF przedstawiając niebawem politykę dywidendową na przyszły rok. Trudno jednak oczekiwać aby wymogi złagodniały na tyle, aby PKO BP, mBank i Millennium po trzech latach bez dywidend wróciły do ich wypłacania w przyszłym roku.