Jarosław Grzywiński: Powinno się łączyć elementy rynku kapitałowego

Gościem programu Andrzeja Steca #PROSTOzPARKIETU był Jarosław Grzywiński, były szef Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Publikacja: 18.06.2018 16:05

Jarosław Grzywiński, były szef Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Jarosław Grzywiński, były szef Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Foto: PARKIET

Powinno się łączyć elementy rynku kapitałowego

Czy globalne rynki cały czas są w hossie, czy pomału dochodzi do odwrócenia długoletniego trendu wzrostowego?

Patrząc na sytuację na giełdach w Stanach Zjednoczonych czy Azji, widać, że hossa cały czas trwa, choć pamiętajmy, że już rekordowo długo. Coś, co może zepsuć ten trend, to sprawy wielkiej polityki.

Obawia się pan ryzyka geopolitycznego?

Tak, trudno go się nie obawiać. Ostatnio rynkom europejskim dały się we znaki zamieszanie z powołaniem rządu we Włoszech czy też negatywne informacje z niemieckiej gospodarki. Z kolei globalne rynki rozgrzewają kolejne wieści o wojnach handlowych, na razie inicjowane słownie przez Stany Zjednoczone.

Przejdźmy do naszego rynku kapitałowego. Nie ma pan wrażenia, że słabnie z miesiąca na miesiąc?

Tak pokazują wszystkie wskaźniki. Myślę, że aby tę słabość przełamać, trzeba wrócić do źródeł, poprzez ciężką, organiczną pracę nad przywróceniem fundamentów działania giełdy.

Pracownicze plany kapitałowe staną się kołem zamachowym GPW?

Przeczytałem w „Parkiecie", że PPK mogą zostać wprowadzone dopiero w 2020 r. Pamiętam, gdy jeszcze pełniłem obowiązki prezesa i spotykałem się z inwestorami w Londynie, rynek wyrobił już sobie opinię na temat reformy emerytalnej w Polsce. Myślę, że niezależnie od PPK, te dwa lata powinniśmy poświęcić na odbudowanie filarów naszego rynku kapitałowego.

Czy pozytywnie wpłynęłoby wprowadzenie PPK i jednoczesne rozwiązanie kwestii OFE?

Z pewnością. Pamiętam jednak, że gdy rozmawialiśmy z zarządzającymi funduszy zagranicznych, np. o przepływach, miałem wrażenie, że oni już trochę o tym zapomnieli. Świat idzie do przodu i nie można czekać na to, co Polska zrobi z reformą emerytalną. Choć oczywiście byłyby to sygnały pozytywne. Nad swoją strategią pracuje GPW, z kolei Ministerstwo Finansów opracowuje strategię dla całego rynku kapitałowego. Rozważane są m.in. zachęty podatkowe, szczególnie dla długoterminowych inwestorów. Czy to dobry kierunek?

O tym mówią najwięksi inwestorzy, ale również drobni, wskazując np. jak tzw. podatek Belki wpłynął na rynek kapitałowy. Propagowałbym odważną decyzję w tym zakresie, by Ministerstwo Finansów podjęło decyzje zgodne z oczekiwaniami inwestorów.

W ostatnich dniach GPW sprzedała pakiet 20,31 proc. akcji Aquis Exchange, brytyjskiej alternatywnej platformy obrotu, działającej na rynkach europejskich. Nasza giełda została udziałowcem tej firmy w sierpniu 2013 r. za czasów prezesa Adama Maciejewskiego. Dlaczego doszło do tej transakcji?

Swego czasu przez ponad rok byłem we władzach Aquis Exchange. To była dość trudna decyzja, ale myślę, że słuszna od strony akcjonariatu. Można było ewentualnie zwiększać swoją kontrolą nad tym biznesem i nadać swoją wizję rozwoju. Jednak nie mając takiego wpływu jako akcjonariusz mniejszościowy, wydaje się, zwłaszcza przy tak dużej stopie zwrotu, że była to dobra decyzja. Cieszymy się, że Aquis przeprowadził udane IPO, dzięki któremu udało się spłacić pakiet akcji należący do GPW.

Czyli GPW na tym zarobiła?

Tak, około 140 proc., biorąc pod uwagę czas od początku inwestycji. Uważam, że ETF-y są bardzo ciekawą formą inwestowania, choć abonamentowy model biznesu w Aquisie w początkowych latach działania nie był do końca właściwy, ale dla GPW to już jest historia.

Ma pan duże doświadczenie jeśli chodzi o rynki kapitałowe. Z jednej strony mamy kryptowaluty, które się coraz mocniej rozpowszechniają, z drugiej crowdfunding, czyli możliwość zdobycia przez firmy do 4 mln zł. W jakim kierunku powinny pójść giełdy?

Wydaje się, że powinno się łączyć ten tradycyjny model z nowymi elementami rynku kapitałowego. Kwestie kryptowalut oraz związane z nowymi systemami płatniczymi są stricte regulacyjne. Tam, gdzie regulator pozwoli na określony model, to będzie on funkcjonować. W Polsce jeszcze tych regulacji nie mamy. Jest zespół roboczy powołany przy KNF i dużo osób nad tym pracuje. Wydaje się, że jeśli chodzi o Warszawę bardzo ważnym elementem całego rynku są towary. Ja również propagowałbym umiędzynarodowienie naszej giełdy towarowej i wyjście poza granice Polski w sferę surowców.

Zwłaszcza że mamy przecież potężnie rozwiniętą branżę górniczą, mamy energetykę. Wydaje się, że to zupełnie naturalne połączenie, by utworzyć różnego typu produktów na warszawskiej giełdzie.

Tak. W zeszłym roku spotykałem się z władzami giełdy w Chicago, największej giełdy towarowej na świecie. Wydaje się, że to dobry kierunek i zachęcam, by warszawska Towarowa Giełda Energii też poszła w bardziej międzynarodowym kierunku.

Powstaje nowy think tank, czyli Instytut Rynków Kapitałowych i Finansów. Proszę powiedzieć coś więcej na ten temat.

Postanowiłem wraz z europejskimi instytucjami, funduszami, stworzyć ośrodek myśli strategicznej, analitycznej, ale o profilu bardziej biznesowym. Startujemy od lipca. Instytut będzie pełnił też rolę integracyjną dla całego rynku. Pamiętam, że gdy w zeszłym roku organizowaliśmy wspólnie z „Parkietem" 200-lecie giełdy, widać było wielką potrzebę, by powstał tego typu ośrodek integracyjny, który by kojarzył wszystkich uczestników rynku. Myślę, że jest to dobra wiadomość, a ośrodek będzie odgrywał pozytywną rolę i będzie pomagał GPW.

Pan będzie kierował tym instytutem?

Tak, będziemy korzystać zarówno z ekspertów krajowych jak i zagranicznych.

Będzie to połączone z GPW?

Będziemy niezależni od GPW, ale zamierzamy starać się w wielu programach pomagać warszawskiej giełdzie.

Finanse
Trudny spadek po GNB
Finanse
Roszady w rejestrze shortów
Finanse
ZBP: Kredyt „Mieszkanie na start” wcale nie taki atrakcyjny
Finanse
Sławomir Panasiuk zamienia KDPW na GPW
Finanse
WIG20 obchodzi 30 urodziny. W ostatnich latach przeżywał prawdziwą huśtawkę nastrojów
Finanse
Szansa na małą dywersyfikację oszczędności emerytalnych