Część spółek energetycznych odpowiedziała na wezwanie URE już w ubiegłym tygodniu – podtrzymując swoje oczekiwania. Przypomnijmy, że pierwotnie spółki energetyczne wnioskowały średnio o 30-procentowe podwyżki cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. Następnie, na wniosek URE, skorygowały swoje oczekiwania i wnioskowały już o około 20 proc. podwyżki. Potem pojawiło się kolejne wezwanie URE (po informacji ministra energii, że spółki energetyczne wyłożą 1 mld zł na fundusz rekompensat), ale firmy energetyczne – jak wynika z nieoficjalnych informacji – podtrzymały swoje oczekiwania wzrostu cen.

Czytaj także: Część energetyki zamroziła cenniki

Jak dowiedzieliśmy się w URE, dziś nie należy spodziewać się decyzji w sprawie zatwierdzenia cen energii dla gospodarstw domowych, a raczej informacji o dalszych krokach w postępowaniu taryfowym.

W spółkach energetycznych słyszymy, że panuje tam duża niepewność i oczekiwanie na propozycje resortu energii w sprawie mechanizmu wsparcia dla odbiorców prądu. Z naszych źródeł wynika, że w rządzie trwa obecnie dyskusja o obniżeniu różnego rodzaju opłat, które wliczane są do rachunku za energię. Chodzi przede wszystkim o zmniejszenie podatku akcyzowego, ale też innych dopłat do energii. Ostateczne rozwiązanie ma być znane w tym tygodniu.