Columbus podał wyniki za trzeci kwartał tego roku. Zysk operacyjny wyniósł 8,34 mln zł wobec 29,52 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 172,45 mln zł w trzecim kw. 2021 r. wobec 213,22 mln zł rok wcześniej. Columbus Energy odnotował także 4,35 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom w trzecim kwartale 2021 r. wobec 24,43 mln zł zysku rok wcześniej.

Patrząc w ujęciu od stycznia do września 2021 r. spółka miała 6,17 mln zł skonsolidowanego zysku netto w porównaniu z 47,95 mln zł zysku rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży osiągnęły  wysokość 508,31 mln zł w porównaniu z 468,13 mln zł rok wcześniej. Wynik EBITDA sięgnął 42,59 mln zł wobec 69,36 mln zł rok wcześniej.  Osiągnięte przychody, wyższe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, spółka tłumaczy stabilizacją i potencjałem do dalszego skalowania biznesu. Niższą wartość EBITDA spółka tłumaczy dynamicznym wzrostem kosztów własnych, w tym znaczącego zwiększenia zatrudnienia o 40 proc. - Wpływ na rentowność miały również koszty komponentów czy logistyki, co w kolejnych miesiącach powinno zostać przez spółkę skorygowane w cenie dla klienta końcowego" - czytamy w liście zarządu do akcjonariuszy, co jednoznacznie może rozumieć jako zapowiedź podwyżek cen oferowanych produktów. Patrząc na wyniki operacyjne, spółka odnotowała także wzrost podpisanych w październiku umów na instalacje fotowoltaiczne do rekordowego poziomu 22 700 kW w skali miesiąca oraz rekordowy wzrost sprzedaży pomp ciepła i innych produktów. - To powinno spowodować konwersje na montaż w całym kwartale do prawie 40 000 kW, co również byłoby kwartalnym rekordem i wynikiem wyższym niż w okresie pierwszej fali boomu przy okazji ogłoszenia programu Mój Prąd - skomentował prezes Dawid Zieliński, cytowany w komunikacie.

Columbus Energy jest notowana na rynku New Connect.