Likwidacja obliga giełdowego w handlu energią coraz bliżej

Zniesienie obowiązku hurtowej sprzedaży energii elektrycznej przez giełdę zaszkodzi wielu, a pomoże nielicznym. W tej ostatniej grupie są niektóre koncerny energetyczne.

Publikacja: 28.01.2021 05:30

Likwidacja obliga giełdowego w handlu energią coraz bliżej

Foto: Adobestock

Projekt zmiany ustawy – Prawo energetyczne, znoszący tzw. obligo giełdowe handlu energią, trafił właśnie do konsultacji publicznych, które potrwają 30 dni. Ministerstwo Klimatu i Środowiska tłumaczy, że obligo ogranicza swobodę funkcjonowania podmiotów na rynku energii elektrycznej.

Kto zyska, kto straci

– Rynek ulega istotnemu przeobrażeniu ze względu na budowę europejskiego jednolitego rynku energii elektrycznej, zwiększony udział konsumentów w rynku oraz rosnącą produkcję energii z OZE. W takich warunkach o efektywności uzyskiwanych wyników przesądzą indywidualne decyzje uczestników rynku. Aby je wspierać, należy zagwarantować adekwatne instrumenty regulacyjne, zapewniające uczestnikom rynku maksymalną możliwą swobodę w realizacji indywidualnych strategii biznesowych – tak zniesienie obowiązku sprzedaży energii przez giełdę uzasadnia resort klimatu. Zakłada też, że regulacja będzie pozytywnie oddziaływać na wytwórców prądu, bo zmniejszą się obciążenia związane z opłatami na rzecz giełdy. – Co również pośrednio wpłynie pozytywnie na sytuację odbiorców końcowych energii elektrycznej – zapewnia resort.

Eksperci wieszczą jednak przede wszystkim wzrost cen prądu i korzyści tylko dla wybranej grupy uczestników rynku. – To oczywiste, że zniesienie obliga zmniejszy płynność obrotu na Towarowej Giełdzie Energii i wpłynie na wzrost cen energii. Tak działa rynek. Tak więc takie rozwiązanie z pewnością będzie niekorzystne dla odbiorców energii, natomiast pozytywne dla tych grup energetycznych, które mają długą pozycję w handlu energią, czyli produkują więcej z własnych źródeł, niż sprzedają do odbiorców finalnych, jak Polska Grupa Energetyczna czy Enea – komentuje Krystian Brymora, analityk DM BDM. Na drugim biegunie jest np. Tauron.

GG Parkiet

Zastrzeżenia do uzasadnienia proponowanych zmian ma Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes Forum Energii. – Zniesienie obliga na tym etapie rozwoju rynku energii w Polsce będzie skutkować wzrostem cen energii elektrycznej, co w dalszej kolejności może przełożyć się na wzrost importu energii do naszego kraju. Taki jest mechanizm funkcjonowania europejskiego rynku energii. Nie jestem pewna, czy to jest dobrze przemyślana regulacja. Mam poczucie, że bierze pod uwagę wyłącznie interesy wytwórców energii konwencjonalnej, i to głównie węglowej – wyjaśnia.

Jednak resort klimatu nie obawia się gwałtownych podwyżek cen prądu. Choć to właśnie w 2018 r., gdy stawki na TGE znacząco wzrosły (w wyniku m.in. wzrostu cen uprawnień do emisji CO2 i węgla energetycznego), zwiększono poziom obowiązku sprzedaży energii przez giełdę z 15 do 100 proc. Tłumaczono to koniecznością zwiększenia płynności na TGE i zmniejszenia ryzyka spekulacyjnych wahań cen.

– Ryzyka nieuzasadnionego wzrostu cen energii elektrycznej na skutek wykorzystania siły rynkowej lub innych form manipulacji rynkowych są obecnie skutecznie mitygowane poprzez mechanizmy przeciwdziałania nadużyciom na rynku energii elektrycznej – tłumaczy resort. W projekcie ustawy przewidział ponadto zwiększenie odpowiedzialności finansowej i karnej podmiotów dokonujących manipulacji na hurtowym rynku energii.

Coraz wyższe obroty

Obowiązek sprzedaży energii na giełdzie przez wytwórców wprowadzono w 2010 r., co od razu przełożyło się na wielkość obrotów na TGE. Jeszcze w 2009 r. całkowite obroty energią sięgały 3,7 terawatogodziny (TWh), a rok później już 81,7 TWh. Następnie sukcesywnie wzrastały. Poziom obliga zaczął jednak spadać, a w 2017 r. wynosił już tylko 15 proc. W efekcie spadły także obroty na TGE. Ale już od 2018 r., po wprowadzeniu 100 proc. obliga, znów mocno wzrosły. W roku 2018 obroty przekroczyły 226 TWh, a w 2020 r. sięgnęły ponad 243 TWh i były rekordowe.

Energetyka
Redukcje mocy w OZE wyzwaniem dla Grenevii
Energetyka
Wiatraki przywiały pierwsze zyski Grenevii. Firma szuka partnerów do nowego projektu
Energetyka
Spółki bez rekompensat? Kurs Taurona spada, a inne resorty krytykują projekt
Energetyka
Ustawa o mrożeniu cen prądu mnoży wątpliwości
Energetyka
Ekonomiczny żywot starych węglówek Taurona dobiega końca. Zwolnień nie będzie
Energetyka
Tauron zwraca uwagę na drożejące projekty OZE