Wprawdzie rynek liczył się ze spadkiem zysków rok do roku, ale skala zniżki okazała się negatywnym zaskoczeniem. W II kwartale 2019 r. Sanok RC wypracował 8,9 mln zł zysku netto, o 47 proc. mniej niż w porównywalnym okresie poprzedniego roku. Zysk operacyjny skurczył się o ponad 66 proc., do 7,6 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 258,9 mln zł i były nieznacznie niższe niż rok wcześniej. Warto odnotować pogorszenie rentowności grupy - marża EBITDA obniżyła się rok do roku o 4,4 pkt proc. osiągając 8 proc.

W całym I półroczu roku grupa zarobiła na czysto 27 mln zł, co oznacza spadek o prawie 23 proc. względem poprzedniego roku. Zysk operacyjny sięgnął 108,3 mln zł, o ponad 50 proc. mniej niż rok wcześniej. Przychody grupy zwiększyły się o ponad 6 proc., osiągając poziom prawie 540 mln zł.

Pogorszenie wyników to przede wszystkim efekt presji na obniżenie kosztów przez producentów aut, w związku ze spowolnieniem w branży automotive oraz wyższych kosztów grupy z powodu uruchamiania produkcji do nowych modeli samochodów. - Z jednej strony oczywiście widzimy cykliczne schłodzenie sektora motoryzacyjnego, któremu towarzyszy rosnąca presja producentów pojazdów na koszty. Natomiast z drugiej strony jesteśmy w trakcie kosztownych procesów uruchamiania produkcji dla zupełnie nowych modeli samochodów, które postrzegamy jako czynnik wzrostowy dla grupy w perspektywie długoterminowej - wyjaśnia Piotr Szamburski, prezes Sanok RC.

- W perspektywie krótkoterminowej pierwszego półrocza spiętrzenie nowych projektów przy niższej skali tych najbardziej dojrzałych powoduje istotny spadek rentowności. To normalne, że w początkowym okresie realizacji kontraktów marże znajdują się zdecydowanie poniżej zakładanych docelowo, czyli po okresie optymalizacji procesu produkcyjnego, który trwa przynajmniej 6-9 miesięcy - dodaje.