Wręczenie nagród „Byki i Niedźwiedzie” już 21 marca 2019 r. Kto jest nominowany? Kto wygrywał w poprzednich latach? Wszystko na temat naszych nagród: parkiet.com/byki

Oczywiście chodzi o te strategie, które w zeszłym roku pozytywnie wyróżniły się na tle swojej grupy, jednak poza stopą zwrotu liczy się m.in. wartość zgromadzonych aktywów. Zaczynamy od funduszy akcji polskich, które zeszły rok pod względem stóp zwrotu kończyły na szarym końcu. W 2018 r. WIG, który stanowi benchmark dla większości tego typu strategii, spadł o 9,5 proc. W takich warunkach utrzymanie kapitału było bardzo trudne. Zdecydowana większość funduszy akcji polskich miała dwucyfrowe straty. Dzięki najmniejszej stracie zwycięzcą w tej kategorii został Investor Akcji Spółek Dywidendowych, którym od kilku lat zarządza Grzegorz Czekaj. Wygląda na to, że w trudniejszych warunkach, jakie w zeszłym roku utrzymywały się na GPW, notowania spółek postrzeganych jako dywidendowe cierpią mniej, bo strata Investor Akcji Spółek Dywidendowych w 2018 r. wyniosła jedynie 5,55 proc. Kolejne miejsce w zestawieniu zajął Gamma Akcyjny (-9,48 proc.), którego zarządzającym w ramach PKO TFI jest Sławomir Sklinda. Benchmark Gamma Akcyjnego istotnie różni się od wspomnianego funduszu Investors TFI, który swoje wyniki porównuje głównie z WIG – indeksem szerokiego rynku. W przypadku Gamma Akcyjnego jest to w 50 proc. WIG20, a w 40 proc. mWIG40. Warto przypomnieć, że to właśnie duże spółki w zeszłym roku straciły najmniej.

W czołówce pod względem stóp zwrotu za zeszły rok znalazł się również ING BSK Indeks WIG20, należący do wąskiego na krajowym rynku grona funduszy indeksowych. Tym funduszem z oferty Amundi Polska TFI zarządza m.in. Łukasz Śliwka, a stopa zwrotu za zeszły rok wyniosła -9,75 proc.

Uroczysta gala i rozdanie statuetek 21 marca 2019