Polimex, Rafako: Nie będzie odwołań w sprawie Ostrołęki

Przegrani w przetargu o kontrakt głównego wykonawcy ostatniego bloku węglowego w Polsce nie będą się odwoływać.

Publikacja: 18.04.2018 05:00

Polimex, Rafako: Nie będzie odwołań w sprawie Ostrołęki

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Chodzi o konsorcjum Polimeksu-Mostostalu i Rafako, które wyceniły prace przy bloku w Elektrowni Ostrołęka prawie na 9,6 mld zł, a także – jak ustaliliśmy – reprezentujący Państwo Środka China Power Engineering, który złożył ofertę najniższą – wartą ok. 4,85 mld zł.

Energa i Enea, które mają po połowie udziałów w spółce realizującej ostrołęcki projekt, zdecydowały o wyborze GE i Alstomu. Wartość tego kontraktu ma opiewać na niewiele ponad 6 mld zł. Brak sprzeciwu konkurentów otwiera inwestorom możliwość pozyskiwania zgody akcjonariuszy na wydanie ostatecznej decyzji. Czas jest tu istotny, bo p.o. prezesa Energi Alicja Klimiuk deklarowała niedawno zgłoszenie nowej jednostki do ostatniej tegorocznej aukcji w ramach tzw. rynku mocy. Jest to mechanizm wsparcia dla wytwórców.

Ostrołęka będzie przy tym ostatnią nową jednostką budowaną w Polsce. Minister energii Krzysztof Tchórzewski uzgodnił bowiem z Brukselą, że takie projekty – realizowane dzięki pieniądzom publicznym – będą realizowane tylko do 2025 r.

W przypadku polskiego konsorcjum o braku odwołania zdecydował Polimex-Mostostal. Jak poinformowała budowlana spółka „nie znaleziono podstaw do tego", nawet w dostarczonej przez partnera dokumentacji. – Naszym zdaniem zgromadziliśmy wystarczające materiały, które przekazaliśmy liderowi konsorcjum. Niestety, samodzielnie nie mamy ścieżki dającej możliwość odwołania się od wyniku przetargu – oponowała cytowana w oświadczeniu spółki Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes Rafako.

Polimex – jak usłyszeliśmy w spółce – nie wyklucza żadnego scenariusza, w tym starania się o podwykonawstwo. – Mamy unikalne kompetencje w branży inżynieryjno-budowlanej – argumentowano.

– Ze względu na fakt, że jeszcze nie podpisaliśmy kontraktu ani nie zostało wydane polecenie rozpoczęcia prac, nie możemy oficjalnie potwierdzić partnerów i podwykonawców, z którymi możemy współpracować w ramach realizacji budowy – przekazało nam z kolei GE. – W tej chwili chcielibyśmy jednak zapewnić, że podobnie jak to miało miejsce przy realizacji projektu w Opolu, planujemy skorzystać z naszego dobrze rozwiniętego łańcucha partnerów i podwykonawców z Polski – podkreślano.

Budownictwo
Polski Holding Nieruchomości z nowym zarządem
Budownictwo
Mo-Bruk planuje przejęcia i wzrost mocy
Budownictwo
GTC chce większej dywersyfikacji portfela
Budownictwo
GTC chce budować mieszkania na sprzedaż i na wynajem
Budownictwo
Kurs dewelopera ED Invest w górę po wynikach
Budownictwo
Bardzo wysoka fala inwestycji mieszkaniowych