Bartosz Krzesiak, DM Navigator: Specjalizacja szansą mniejszych brokerów

#PROSTOzPARKIETU. Bartosz Krzesiak: spółki nie są świadome ciążących na nich obowiązków.

Publikacja: 08.12.2020 17:47

Przemysław Tychmanowicz rozmawiał w Parkiet TV z Bartoszem Krzesiakiem, dyrektorem w DM Navigator.

Przemysław Tychmanowicz rozmawiał w Parkiet TV z Bartoszem Krzesiakiem, dyrektorem w DM Navigator.

Foto: parkiet.com

Mniejsze domy maklerskie szukają nisz rynkowych. Wydawało się, że taką niszą będzie prowadzenie rejestrów akcjonariuszy dla spółek niepublicznych. Problem jednak w tym, że tematem tym zainteresowały się również duże biura z zapleczem bankowym. Jak ostatecznie podzielił się ten rynek?

Rejestry akcjonariuszy to z pewnością usługa, która ma duży potencja i jest szansą dla całej branży. Faktycznie na początku wydawało się, że będzie to obszar działalności głównie mniejszych podmiotów. Tak się jednak nie stało i usługa ta pojawiła się także w ofercie dużych podmiotów. Nie ma natomiast twardych danych dotyczących tego, jak ostatecznie wygląda podział tego rynku. Według stanu na koniec ubiegłego roku około 14 tys. to były spółki akcyjne i komandytowo-akcyjne. Około 1 tys. to spółki publiczne, więc przynajmniej na papierze rynek rejestru akcjonariuszy dotyczył około 13 tys. podmiotów. Sporo spółek też jednak „wypisało" się z tego grona np. poprzez przekształcenia. Do części z nich też trudno jest dotrzeć. Realnie więc ten rynek oceniamy na 9,5 tys. podmiotów. Jako DM Navigator zawarliśmy ponad 1,6 tys. umów. Mówimy więc o mocnych kilkunastu procentach udziału w rynku. I chociaż tak jak wspomniałem, nie ma twardych danych, to wydaje mi się, że możemy być jego liderem.

Rozumiem więc, że jesteście usatysfakcjonowani tym wynikiem?

Zdecydowanie tak. Cele, które sobie wyznaczaliśmy, zostały istotnie przekroczone.

Zanim domy maklerskie rozpoczęły rywalizację, na tym rynku dużo mówiło się też o tym, że jest on także wielką niewiadomą. Jakie wy napotkaliście trudności?

Jest co najmniej kilka obszarów, gdzie pojawiły się trudności. Można bowiem mówić o optyce domu maklerskiego, samej spółki, a także jej akcjonariuszy. Wspólnym mianownikiem tych przestrzeni jest to, że przepisy prawa w wielu miejscach są nieoczywiste, pozwalają na różnego rodzaju interpretacje prawne. Albo więc trzeba poczekać na większe uszczegółowienie niektórych regulacji, albo jeśli tego nie będzie, to po prostu zostanie wypracowana pewna praktyka rynkowa domów maklerskich i ich klientów, by wiedzieć, jak się zachowywać w konkretnych sytuacjach. Już teraz jednak jest wiele problemów chociażby w sferze przekazywania dokumentów akcji przez akcjonariuszy. Nie chodzi nawet o to, czy dokumenty akcji były wystawione czy też nie. To są też sytuacje, w których akcjonariusze pogubili dokumenty. W statutach wielu spółek nie było zaimplementowanych procedur umorzenia dokumentu i wystawienia duplikatu. Akcjonariusze też boją się dematerializacji, nie rozumieją tego i nie posiadają odpowiedniej wiedzy. To też powoduje, że rozmowy z akcjonariuszami są utrudnione, a przecież to wszystko dzieje się w okresie pandemii, która nie ułatwia kontaktu. Inna sprawa, że w wielu sytuacjach spółki w ogóle nie mają kontaktu z akcjonariuszami i mają problem z ich identyfikacją. Same spółki też nie do końca wiedzą, jak się zachowywać. Jest więc szereg wyzwań, z którymi musimy się mierzyć.

Wspomniał pan o spółkach. Czy one w ogóle mają świadomość tego, z czym muszą się zmierzyć? Czy są jeszcze firmy, które mimo upływu terminu nie wybrały podmiotu do prowadzenia rejestru akcjonariuszy?

Takie przypadki są na porządku dziennym. Trudno pokusić się o statystykę, natomiast obawiam się, że takich podmiotów naprawdę jest bardzo dużo, szczególnie biorąc pod uwagę to, jak dużo wysiłku włożyliśmy w to, aby pokryć rynek i to do ilu spółek w ogóle nie udało nam się dotrzeć, bo po prostu nie ma z nimi kontaktu. Obstawiam, że może być nawet kilka tysięcy spółek, które wciąż nie zawarły umowy na prowadzenie rejestru akcjonariuszy, pomimo że obowiązek prawny w tym zakresie był do 30 września tego roku.

Nie ma umów i co dalej?

To jest bardzo dobre pytanie. Zarządy spółek i akcjonariusze mogą mieć ogromne problemy natury organizacyjnej. One będą się pojawiały w miarę upływu czasu. Pytaniem jest chociażby to, jak zidentyfikować akcjonariuszy np. podczas walnego zgromadzenie, kiedy nie ma rejestru, jak podjąć wiążące decyzje i uchwały. Już dziś takie podmioty podejmują więc dość istotne ryzyko.

Rejestr akcjonariuszy to tylko jedna z nisz rynkowych, którą upodobały sobie mniejsze domy maklerskie. Co z innymi obszarami, takimi jak chociażby agent emisji czy też crowdfunding? Czy to też jest szansa dla mniejszych podmiotów?

Myślę, że tak. Mniejsze podmioty szukają nisz, a jeśli nie nisz, to idą w kierunku specjalizacji usług, które są mniej popularne w kontekście tradycyjnej działalności maklerskiej. My stawiamy dość mocno na szeroko pojętą dematerializację. W rynku usług agenta emisja też jesteśmy liderem. Co piąta rejestracja w KDPW przechodzi przez nasz dom maklerski. Oczywiście trzeba pamiętać, że ścisła specjalizacja czy szukanie nisz nie wyklucza szerszego podejścia do rynku i świadczenia też innych usług maklerskich. Każdy dom maklerski musi stać na kilku nogach i im są one bardziej stabilne, tym lepiej.

DM Navigator będzie rozbudowywał obecne nogi biznesowe czy myślicie też o odbudowywaniu kolejnych nóg?

I jedno, i drugie. Nogi, na których stoimy, wydają się być już stabilne, natomiast wciąż trzeba nad tym pracować, tak aby oferować usługi odpowiedniej jakości. Jeśli chodzi o nowe usługi, to ciekawym obszarem wydaje się być crowdfunding. Pytanie tutaj brzmi bardziej, jaki i kiedy, a nie czy w ogóle. Jest to bowiem kierunek z dużym potencjałem, a crowdfunding dobrze wpisuje się w cykl życia spółek. Zmieniają się też regulacje prawne, które też podążają we właściwym kierunku.

Biura maklerskie
XTB znowu zadziwia wynikami. Ponad 300 mln zł zysku w I kwartale
Biura maklerskie
Akcjonariusze XTB wstrzymują oddech. Czym zaskoczy spółka?
Biura maklerskie
Wzrosty na GPW są do utrzymania. Słabsze może być II półrocze
Biura maklerskie
Korektę rynkową można uznać już za zakończoną?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Biura maklerskie
Czy maklerzy już na dobre zakotwiczyli w strukturach banków?
Biura maklerskie
Nowe, maklerskie posiłki