DM PKO BP nie składa broni

Zagraniczne firmy w lipcu musiały uznać wyższość lokalnego gracza. Coraz częściej handlują one już nie z Wielkiej Brytanii, ale z innych krajów UE.

Publikacja: 03.08.2019 05:35

DM PKO BP nie składa broni

Foto: Adobestock

Chociaż ten rok upływa pod znakiem dominacji zagranicznych brokerów na warszawskim rynku akcji, to krajowi pośrednicy nie zamierzają tanio sprzedawać skóry. Przykładem jest to, co działo się na rynku w lipcu.

Czekanie na dowódcę

Liderem na warszawskim parkiecie okazał się DM PKO BP. Instytucja ta obróciła akcjami na kwotę 3,17 mld zł, co dało jej 9,52 proc. udziałów w rynku.

Na razie nie sprawdzają się więc niektóre przewidywania sugerujące, że zawirowania kadrowe w DM PKO BP mogą się odbić na pozycji rynkowej tej firmy. Przypomnijmy, że na początku czerwca gruchnęła wiadomość, że z instytucją rozstaje się jej dyrektor Filip Paszke. Jego miejsce co prawda ma zająć inny ze znanych maklerów, Grzegorz Zawada, ale stanie się to dopiero z początkiem września. Jak jednak pokazał miniony miesiąc, stan przejściowy wcale nie szkodzi DM PKO BP.

Ciekawie wygląda sytuacja za plecami lidera. W oficjalnych statystykach drugie miejsce zajął JP Morgan z obrotem na poziomie 2,96 mld zł, co dało mu 8,9 proc. udziałów w rynku. Trzecie miejsce przypadło DM Banku Handlowego. Instytucja ta zrealizowała transakcje za 2,51 mld zł, zdobywając tym samym 7,54 proc. rynku.

Wpływ brexitu

Patrząc na lipcowe zestawienie, zastanawiać może choćby fakt, że w czołówce najaktywniejszych pośredników nie ma Merrill Lynch (dopiero szóste miejsce). Mowa w końcu o instytucji, która była liderem rynku w ubiegłym roku, a i w tym roku plasowała się dotąd w ścisłej czołówce. Czyżby Merrill Lynch przeszedł do defensywy? Nic z tych rzeczy. Wyjaśnienie zagadki kryje się pod hasłem „brexit".

Niektóre firmy z branży inwestycyjnej, szykując się na brexit, przeniosły obrót do podmiotów zarejestrowanych poza Wielką Brytanią. Tak jest właśnie z Merrill Lynch, który realizuje obrót również poprzez oddział BofA Securities Europe, zarejestrowany jest w Paryżu. Kiedy zsumujemy udziały rynkowe obu tych instytucji, okaże się, że w lipcu zdobyły razem 9,19 proc. rynku, co plasuje je na drugim miejscu zestawienia.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Morgana Stanleya, który również działa poprzez dwa podmioty (na początku roku warszawska giełda dopuściła do obrotu na rynku Morgan Stanley Europe z siedzibą we Frankfurcie). Udział w rynku samego Morgana Stanleya to tylko 3,58 proc., ale łącząc to z oddziałem we Frankfurcie, mamy już 7,1 proc.

Płynność wciąż kuleje

GG Parkiet

Przenoszenie przepływów z Wysp z pewnością będzie postępować. Tym, co jednak martwi rynek najbardziej, jest wciąż stosunkowo niewielka płynność, która utrzymuje się na naszym parkiecie. W lipcu średnie dzienne obroty na warszawskiej giełdzie wyniosły zaledwie 724 mln zł. W tym roku gorszy wynik zanotowano jedynie w kwietniu, kiedy obroty wynosiły średnio 686 mln zł dziennie.

Biura maklerskie
Czy maklerzy już na dobre zakotwiczyli w strukturach banków?
Biura maklerskie
Nowe, maklerskie posiłki
Biura maklerskie
Polskim brokerom marzą się kryptowaluty. Doczekają się przyzwolenia od nadzorcy?
Biura maklerskie
Rafał Sadoch, BM mBanku: Fundamenty hossy na rynku akcji nadal są zdrowe
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Biura maklerskie
Jarosław Fuchs, wiceprezes Pekao: Wierzę w lepsze czasy dla polskiego rynku kapitałowego
Biura maklerskie
XTB znów pozyskało najwięcej rachunków