Zagranica dzieli i rządzi na GPW

BofA Securities zdominowało handel na warszawskiej giełdzie w czerwcu. Pewnie także zmierza po triumf w rocznym zestawieniu najaktywniejszych firm.

Publikacja: 02.07.2021 05:17

Zagranica dzieli i rządzi na GPW

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Jeśli we wcześniejszych miesiącach można było mówić o wyraźnej przewadze brokerów zagranicznych na warszawskiej giełdzie, tak w czerwcu śmiało można już użyć określenia „dominacja". Daleko w pokonanym polu resztę stawki po raz kolejny zostawił BofA Securities. Broker pewnie zmierza po zwycięstwo w całym 2021 r. Reszcie pozostała chyba już tylko walka o drugą pozycję.

Rekordowa przewaga

W czerwcu BofA Securities przeprowadził transakcje na kwotę 6,91 mld zł. To dało mu aż 14,03 proc. udziałów rynku. Firma ta od początku roku w miesięcznych rankingach najaktywniejszych pośredników zajmuje pierwsze miejsce, ale jej przewaga nad resztą stawki nigdy nie była jeszcze tak duża. Drugie miejsce w czerwcu zajęło BM PKO BP, co też już jest swego rodzaju tradycją. Firma jako jedyny przedstawiciel krajowej branży maklerskiej stara się walczyć z zagraniczną „nawałnicą". W poprzednim miesiącu zdobyła 7,73 proc. udziałów w rynku dzięki transakcjom na kwotę 3,8 mld zł.

GG Parkiet

– Faktycznie ostatnie miesiące, a w szczególności czerwiec, to większa aktywność zagranicznych inwestorów i tym samym zdalnych członków GPW. Widać to w statystykach GPW, my też widzieliśmy to u siebie, a trzeba też pamiętać, że nie zawsze banki inwestycyjne działają bezpośrednio, tylko także korzystają z pośrednictwa polskich brokerów. Z drugiej strony mamy inwestorów indywidualnych, którzy w czerwcu byli nieco mniej aktywni. Być może jest to efekt zmęczenia rynkiem i ustępowania pandemii. Ludzie zaczęli myśleć o innych sprawach, a nie głównie o inwestycjach. Trochę mamy więc już do czynienia z klimatem wakacyjnym. Oczywiście patrząc na cały ten rok, wciąż możemy mówić o relatywnie wysokiej aktywności klientów detalicznych – mówi Grzegorz Zawada, dyrektor BM PKO BP.

Zagraniczna ofensywa objawia się nie tylko mocną postawą BofA Securities. W czerwcu trzecie miejsce zajął Morgan Stanley z wynikiem prawie 3,5 mld zł i 7,03 proc. udziału w rynku. Kolejne miejsce przypadły: Goldman Sachs, JP Morgan, Wood & Company, UBS Europe oraz Credit Suisse Securities. Dopiero pod koniec pierwszej dziesiątki znajdziemy kolejnych przedstawicieli polskiej branży. Na dziewiątym miejscu znalazło się BM mBanku, a na dziesiątym DM Banku Handlowego.

Wyraźny trend

Czerwcowe statystki są tak naprawdę jedynie potwierdzeniem trendu, który obserwujemy w tym roku na rynku maklerskim. W skrócie mówiąc, charakteryzuje się on niższymi niż w 2020 r. udziałami brokerów specjalizujących się w obsłudze inwestorów indywidualnych oraz większym znaczeniem zagranicznych pośredników. Licząc od początku roku, liderem zestawienia również jest BofA Securities z udziałem na poziomie 11,9 proc. Bezpośrednio za nim jest BM PKO BP z wynikiem 9,13 proc. Podium uzupełnia Morgan Stanley (7,55 proc.), a w pierwszej piątce są jeszcze JP Morgan (6,05 proc.) i Goldman Sachs (5,96 proc.).

Średnie dzienne obroty na GPW w czerwcu wyniosły 1,17 mld zł. W całym I półroczu było to zaś 1,37 mld zł.

Biura maklerskie
Wzrosty na GPW są do utrzymania. Słabsze może być II półrocze
Biura maklerskie
Korektę rynkową można uznać już za zakończoną?
Biura maklerskie
Czy maklerzy już na dobre zakotwiczyli w strukturach banków?
Biura maklerskie
Nowe, maklerskie posiłki
Biura maklerskie
Polskim brokerom marzą się kryptowaluty. Doczekają się przyzwolenia od nadzorcy?
Biura maklerskie
Rafał Sadoch, BM mBanku: Fundamenty hossy na rynku akcji nadal są zdrowe