Bankowy Fundusz Gwarancyjny wyznaczył Bankowi Pekao docelowy minimalny skonsolidowany poziom MREL na 12,88 proc. sumy funduszy własnych i zobowiązań ogółem, czyli 19,04 proc. kwoty ekspozycji na ryzyko. Poprzedni wymóg, przedstawiony w grudniu 2019 r., wynosił odpowiednio 14,33 proc. i 21,53 proc.

Teraz przejściowe wymogi (na poziomie skonsolidowanym) wynoszą odpowiednio 15,16 proc. kwoty ekspozycji na ryzyko (od początku 2022 r.) i 17,1 proc. (od 2023 r.) oraz wspomniane docelowe 19,04 proc. (od początku 2024 r.). Pekao podał, że na koniec czerwca bieżącego roku spełnia docelowy minimalny poziom wymogów ustalonych przez BFG na poziomie jednostkowym, natomiast na poziomie skonsolidowanym bank spełnia minimalny poziom wymogów ustalonych przez BFG na koniec 2022 r.

Pod koniec marca tego roku ze względu na pandemię BFG wydłużył termin docelowy na spełnienie wymogów MREL do początku 2024 r., a termin spełnienia pierwszego wiążącego celu śródokresowego do początku 2022 r. Fundusz podał, że bankom mogłoby być trudno pozyskać kapitał lub wyemitować obligacje, niezbędne do spełnienia wymogów MREL, ze względu na wzrost awersji do ryzyka na rynkach.

Skąd spadek wymogu w przypadku Pekao (dotyczy to także innych banków, kolejne będą prawdopodobnie niebawem podawać wyznaczone im przez BFG nowe wymogi)? To efekt zniesienia w marcu – również z powodu pandemii – bufora ryzyka systemowego, który wynosił dotychczas 3 proc. łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko i pochłaniał nieco ponad 30 mld zł kapitałów banków. Dzięki temu znaczącemu obniżeniu ulegają wymogi z tytułu MREL. Dlatego BFG zapowiedział, że w najbliższym cyklu planistycznym będzie odpowiednio aktualizował wysokość MREL wyznaczanego bankom. Według wstępnych obliczeń Funduszu zmiana ta spowoduje zmniejszenie się niedoborów względem docelowego MREL o ponad 25 mld zł w skali sektora (wcześniej niedobory szacowano na 50-65 mld zł).