BFF Banking Group, zajmująca się finansowaniem przedsiębiorstw współpracujących z podmiotami administracji publicznej, od dziś oferuje klientom w Polsce lokaty nazwane Facto dzięki otwarciu oddziału banku w Polsce dzięki paszportowaniu swojej włoskiej licencji. Lokata będzie dostępna jedynie online, to produkt w złotych polskich, skierowany zarówno do klientów indywidualnych jak i przedsiębiorstw. Nie ma maksymalnej wartości pojedynczej lub przypadającej na jednego klienta sumy lokat.
Ile oferuje BFF Group? Stawki są konkurencyjne, ale nie wyróżniają się szczególnie na polskim rynku bankowym. Depozyty dla klientów indywidualnych przyniosą maksymalnie 4 proc. w skali roku, ale to tylko w przypadku 60-miesięcznego terminu (kapitalizacja odsetek na koniec okresu). Na lokacie 3-miesięcznej, bardzo popularnej wśród polskich klientów, można zyskać 2 proc., na 6-miesięcznej 2,2 proc., na 12-miesięcznej 2,85 proc., na 24 –miesięcznej 3 proc. Dla porównania średnie oprocentowanie nowych lokat w lipcu wynosiło według danych Narodowego Banku Polskiego 1,7 proc. dla lokat od 1 do 3 miesięcy a powyżej roku 1,6 proc. W bankach będących w gorszej sytuacji finansowej lub prowadzących promocje w celu pozyskania nowych klientów można uzyskać maksymalnie 2,5-2,8 proc., ale często po spełnieniu dodatkowych warunków i z ograniczeniem kwoty.
Depozyty objęte są gwarancją FITD, czyli włoskiego Funduszu Ochrony Depozytów Międzynarodowych, a nie polskiego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego - tak byłoby w przypadku, gdyby bank miał polską licencję bankową i był nadzorowany przez Komisję Nadzoru Finansowego (jest nadzorowany przez jej włoskiego odpowiednika). Polska jest piątym europejskim rynkiem, na którym dostępne będą produkty depozytowe oferowane przez BFF Banking Group. Pozostałymi krajami są Włochy, Hiszpania, Niemcy oraz Holandia. Od 2014 r. łączny wolumen zgromadzonych depozytów Facto przekroczył 2,3 mld euro.
Krzysztof Kawalec, szef polskiego oddziału BFF Banking Group, zakłada, że lokaty w Polsce będą cieszyć się podobnym albo jeszcze większym sukcesem niż na innych rynkach. Okoliczności sprzyjają, bo dzięki szybko rosnącym wynagrodzeniom depozyty do banków płyną szerokim strumieniem mimo słabych stawek przez nie oferowanych i inflacji pożerającej realne zyski a także podatku od zysków kapitałowych. Kawalec liczy, że w Polsce spółka może zebrać co najmniej 300 mln euro depozytów w perspektywie kilku lat, w zależności od potrzeb finansowych, o którym decydować będzie tempo rozwoju biznesu w naszym kraju.
Lokaty mają być jednym z wielu narzędzi pozyskiwania finansowania przez grupę, jego celem jest dalsze wspieranie rozwoju działalności w Polsce. W 2016 r. Włosi przejęli łódzką spółkę Magellan, specjalizującą się w finansowaniu szpitali, która po wezwaniu została wycofana z GPW. Segment działalności w Polsce stanowi ponad 18 proc. całej włoskiej grupy. Wejście na rynek depozytowy ma na celu obniżenie kosztów finansowania działalności firmy. Zarząd chciałby, aby finansowanie lokatami działalności w Polsce przekroczyło ok. 30 proc., czyli poziom finansowania lokatami na poziomie całej grupy.
