Mimo silnej gospodarki polskie banki mało rentowne

Sektor bankowy zapowiada rozmowy z Ministerstwem Finansów i Komisją Nadzoru Finansowego w sprawie modyfikacji m.in. podatku od aktywów i wymogów kapitałowych.

Publikacja: 03.09.2019 05:00

Mimo silnej gospodarki polskie banki mało rentowne

Foto: Adobestock

Polskie banki pod względem rentowności kapitałów (ROE) plasują się w ogonie europejskiego zestawienia. Niskie ROE może w razie spowolnienia negatywnie wpłynąć na zdolność banków do finansowania gospodarki – ostrzega Związek Banków Polskich.

Nadmiar obciążeń

Mimo szybko rosnącej gospodarki ROE naszego sektora wyniosło w 2018 r. tylko 6,4 proc. W siedmiu krajach ROE przekroczyło 10 proc., najwyższe było w Rumunii i na Węgrzech (odpowiednio 14,6 proc. i 13,6 proc.). Średnia w UE to 6,1 proc., poza notującymi stratę bankami w Grecji najniższe ROE było w Niemczech (2,4 proc.) i Portugalii (2,7 proc.).

Niski wskaźnik w Polsce to w dużej mierze efekt dużych obciążeń fiskalnych i regulacyjnych (w tym kapitałowych). W 2018 r. polski sektor bankowy odprowadził ponad 5,5 mld zł podatku CIT plus 3,8 mld zł daniny od aktywów. Do tego ma nie tylko wyższe niż średnio w Europie wymogi kapitałowe, ale też bardziej rygorystyczne podejście do wag ryzyka.

GG Parkiet

ZBP obawia się, że z powodu niskiego ROE zmaleje zdolność banków do finansowania gospodarki. Argumentuje, że tempo rozwoju sektora finansowego zależy od kondycji ekonomicznej, aktywności klientów i obowiązujących regulacji oraz polityki gospodarczej państwa. Natomiast siła i stabilność banków często decydują o możliwości rozwoju gospodarczego. „Jeśli w okresie dobrej koniunktury gospodarczej, niskiego bezrobocia, rosnących płac i dostępności finansowania stale spada rentowność banków, co przekłada się na zmniejszenie przyszłych możliwości kreowania kredytów, powstaje pytanie o sposób działania sektora w czasie spodziewanej zmiany cyklu gospodarczego" – zaznacza ZBP.

– Rentowność polskiego sektora bankowego jest jedną z niższych na tle UE i OECD i najniższą wśród krajów mających niedostatecznie rozwinięty sektor bankowy. Biorąc pod uwagę akcję kredytową, depozyty czy fundusze własne w relacji do PKB plasujemy na końcowych miejscach w UE. Obserwujemy mniejsze tempo rozwoju sektora bankowego niż tempo wzrostu PKB, co oznacza, że gdyby nie dokonano korekt, o które zabiegamy, zostałaby stopniowo ograniczona zdolność sektora do finansowania gospodarki w okresie jej spowolnienia – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP. Dodaje, że zdolność ta będzie ważna w kontekście planowanych programów rozwoju, takich jak program czyste powietrze, dekarbonizacja i automatyzacja gospodarki, rozwój energetyki, które będą wymagać finansowania.

Będą poprawki?

Bankowcy chcą m.in. zmian w podatku bankowym, składkach na Bankowy Fundusz Gwarancyjny i wymogach kapitałowych.

– Otrzymaliśmy informacje z MF i z KNF, że nasze wnioski i obserwacje są przedmiotem analiz. MF poinformowało, że jeśli wyniki analiz wykażą, że przeciążenie sektora bankowego negatywnie rzutuje na gospodarkę, to stosowne działania mogą być podjęte. Przed nami rozmowy z KNF, aby ocenić wpływ obciążeń fiskalnych i regulacyjnych na banki, będziemy rozmawiać pod koniec września i na początku października – mówi Pietraszkiewicz. Liczy także, że wprowadzenie nowych wymogów MREL może być dostosowane do realiów Polski i mogą być rozłożone w czasie, niebawem ZBP będzie rozmawiał także w tej sprawie.

Pietraszkiewicz wyjaśnia, że najlepsze byłoby zmniejszenie obciążeń z tytułu podatku bankowego z jednej strony i budowa funduszy BFG z drugiej.

Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich

Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich

Archiwum

– Mogłoby to w praktyce polegać na przeznaczeniu części tego dodatkowego podatku na budowę funduszy uporządkowanej restrukturyzacji w BFG, dzięki czemu mogłaby zmaleć regularna składka na BFG. Poza tym składki te powinny być uznawane za koszt uzyskania przychodu. Analizy wymaga, czy bufory kapitałowe, m.in. te frankowe, są uzasadnione i jakie wywołały skutki, będziemy o tym dyskutować w najbliższych miesiącach – dodaje.

Zaznacza, że nie wszystkie rozwiązania muszą być wdrożone od razu. – Ale trzeba zmienić podejście do polskiego sektora bankowego, który w czasie kryzysu wspierał gospodarkę, nie potrzebował wsparcia państwa i jego „karanie" nadmiernymi obciążeniami jest nieuzasadnione i szkodliwe dla gospodarki – dodaje.

Banki
Czystki dotarły do Banku Pekao, to już ostatnie dni Leszka Skiby jako prezesa
Banki
Tomasz Miklas: Długi firm w Aliorze kupiły zagraniczne spółki
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą
Banki
VeloBank będzie musiał wejść na giełdę? KNF ma takie oczekiwania
Banki
Brunon Bartkiewicz nie będzie już prezesem ING BSK
Banki
Coraz więcej banków z rezerwami na ponad 100 proc. portfela CHF