Odbicie sprzedaży kredytów

Oprócz hipotek w lipcu mocno wzrosła sprzedaż kredytów gotówkowych i ratalnych.

Publikacja: 24.08.2021 12:29

Odbicie sprzedaży kredytów

Foto: Adobestock

W lipcu udzielono 318,2 tys. kredytów gotówkowych o wartości 6,24 mld zł. Liczba urosła rok do roku o 26 proc. a wartość o 33 proc. – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Częściowo tak wysokie dynamiki są efektem niskiej bazy z lipca zeszłego roku. Ale nie tylko, bowiem jest jeszcze jeden powód – wzrost udziału kredytów udzielonych na wysokie kwoty oraz na dłuższy umowny okres finansowania. Wobec czerwca wzrosty to odpowiednio 5 proc. i 2 proc.

- Kredyty gotówkowe ze wszystkich przedziałów kwotowych odnotowały dodatnie dynamiki w siedmiu miesiącach tego roku w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku. Jednak to kredyty wysokokwotowe są głównym motorem wzrostów – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK. Najwyższe bowiem dodatnie dynamiki akcji kredytowej od stycznia do lipca 2021 r. zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym, dotyczą kredytów wysokokwotowych tj. z dwóch przedziałów kwotowych 30 – 50 tys. zł oraz powyżej 50 tys. zł odpowiednio (+24,5 proc. pod względem liczby) i (+23,8 proc. pod względem wartości) oraz (41,4 proc. pod względem liczby) i (39,5 proc. wartości). Kredyty na wyższe kwoty, odpowiadają za 65 proc. wartości sprzedaży w pierwszych siedmiu miesiącach 2021 r. Same kredyty powyżej 50 tys. zł mają 43,7 proc. udział w wartości akcji kredytowej. W ujęciu liczbowym udział kredytów z tych dwóch przedziałów to 22,5 proc. liczby udzielonych kredytów gotówkowych. Średnia wartość udzielonego w lipcu kredytu to 19 599 zł, o 6 proc. więcej niż rok temu.

Po siedmiu miesiącach tego roku udzielono 1,79 mln kredytów gotówkowych wartych 38,3 mld zł. To więcej niż rok temu odpowiednio o 16 proc. i 27 proc. - Choć w pierwszym okresie pandemii banki dość ostrożnie udzielały kredytów gotówkowych, w szczególności na wyższe kwoty, to już od początku 2021 r., widzimy odwrotne zjawisko. Obecnie banki chętniej udzielają kredytów na wyższe kwoty, czemu często sprzyjają zarówno niskie stopy procentowe, jak też ogólna poprawa nastrojów. W większości kredyty udzielane są znanymi bankowi klientom, o czym świadczy to, że 54 proc. kredytów na kwotę pow. 50 tys. zł to konsolidacja, odnowienie czy rolowanie. Jedynie 12 proc. to pierwszy kredyt. Trzeba również pamiętać, że to właśnie kredyty gotówkowe są jednym z najbardziej rentownych produktów kredytowych, co przy polepszeniu jakości tych kredytów dodatkowo zachęca do ich udzielania. Ponadto na rynku kredytów gotówkowych nie ma tak dużej koncentracji sprzedaży w największych bankach. Top 5 banków o największej sprzedaży kredytów gotówkowych odpowiada za ok. 56 proc. łącznej sprzedaży – puentuje prof. Rogowski.

Nadal dobrze radzą sobie kredyty ratalne. W lipcu udzielono ich 292 tys. o wartości 1,38 mld zł. Rok do roku liczba zmalała o 2 proc., ale wartość urosła o prawie 7 proc. (to zasługa rosnącej średniej kwoty kredytu, wyniosła w lipcu 4 732 zł, o 9 proc. więcej niż rok wcześniej). Po siedmiu miesiącach

Sprzedaż sięga 2,03 mln o wartości 9,44 mld zł. To wzrost odpowiednio o 6 proc. i 24 proc.

- Podobnie jak w przypadku kredytów gotówkowych wysoki wzrost dynamiki sprzedaży kredytów ratalnych ma zróżnicowany charakter. Najwyższe ponad 47 proc. dodatnie dynamiki liczby udzielonych kredytów w okresie styczeń – lipiec br. dotyczyły kredytów ratalnych na wyższe kwoty, tzn. z przedziału powyżej 10 tys. zł – mówi Rogowski. Kredyty ratalne z przedziału 5-10 tys. zł odnotowały niższą, ale również wysoką dynamikę (+32 proc.). Kredyty ratalne do 1 tys. zł oraz z przedziału 1-2 tys. zł mają natomiast ujemną dynamikę na poziomie (-7 proc.) oraz (-5 proc.). W ujęciu wartościowym występuje takie samo zjawisko. Dynamika kredytów wysokokwotowych to (+33 proc.) w przedziale 5-10 tys. zł oraz (+41 proc.) dla kredytów powyżej 10 tys. zł. Zarówno kredyty do 1 tys. zł, jak i z przedziału 1 – 2 tys. zł mają ujemną dynamikę na poziomie odpowiednio (-6 proc.) oraz (-4 proc.). - Można wnioskować, że w 2021 r. poprzez kredyt ratalny finansowane są więc zakupy droższych dóbr. Wysoka inflacja i rosnące ceny dóbr trwałego użytku przy niskiej, a nawet zerowej stopie procentowej, sprzyjają zakupom na raty. Nawet osoby posiadające wystarczające zasoby finansowe do sfinansowania zakupu za gotówkę wolą wziąć kredyt ratalny o zerowej RRSO, co skutkuje tak naprawdę ujemną stopą procentową - stwierdza główny analityk BIK.

W dzisiejszym wydaniu gazety pisaliśmy, że rekordowy w historii rezultat zanotowano w kredytach mieszkaniowych. W lipcu udzielono ich 24,6 tys. o wartości 8,09 mld zł. To więcej rok do roku o 45 proc. i 70 proc. Z kolei słabiej wypadły – karty kredytowe. Udzielono ich w ubiegłym miesiącu 63,7 tys. o wartości 450 mln zł. Oznacza to spadek pod względem liczby o 3 proc. wobec ubiegłego roku, ale wzrost wartości o 17 proc. To wyniki bardzo podobne jak zanotowane w czerwcu.

Banki
Zysk Alior Banku nieco powyżej oczekiwań. Będzie dywidenda
Banki
Banki nie są nadmiernie drogie, ale hossa nie będzie trwać wiecznie
Banki
NBP pod kreską. Strata w 2023 roku poszła w miliardy złotych
Banki
Prezes mBanku Cezary Stypułkowski: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność
Banki
Czy koszty ratowania Getin Noble Banku kiedyś się zwrócą?
Banki
Czystki dotarły do Banku Pekao, to już ostatnie dni Leszka Skiby jako prezesa