Analitycy Ipopemy Securities w wydanym w czwartek raporcie podtrzymali rekomendację Kupuj dla Alior Banku, ale obniżyli wartość godziwą akcji z 81,25 zł do 55,0 zł. Raport wydano przy kursie 45,12 zł, dziś na GPW notowania spadały o 2,5 proc., do 42,22 zł. Przez rok kurs osunął się o blisko 38 proc., kapitalizacja stopniała o 3,3 mld zł, do 5,51 mld zł.

„Wyższe rezerwy, szczególnie w segmencie korporacyjnym, i nieco niższe prognozy przychodów doprowadziły nas do obniżenia naszych oczekiwań dotyczących zysków netto o 41 proc. dla 2019 i 29 proc. dla 2020. Uważamy jednak, że ostatni znaczny spadek ceny akcji jest nieco zbyt głęboki, ponieważ pozycja kapitałowa banku pozostaje stabilna i nie widzimy ryzyka emisji akcji, co mogło być oczekiwane przez rynek jako możliwy scenariusz, gdyby pogłębiły się problemy z jakością kredytów" – czytamy w raporcie Ipopemy. Analitycy uważają, że oczekiwany zwrot z kapitału wynoszący około 9,4 proc. uzasadnia  wskaźnik C/WK co najmniej 1,0; zatem obecne dyskonto do wartości księgowej implikuje solidny potencjał wzrostu o 22 proc. - dodano. Broker zakłada, że w tym roku zysk netto Aliora wyniesie 517 mln zł wobec 708 mln zł w 2018 r. W przyszłym ma wynieść 691 mln zł. ROE w tym i przyszłym roku miałoby w takim scenariuszu wynieść 7,7 proc. i 9,4 proc.

Zgodnie z oczekiwaniami wyniki Alior Banku w drugim kwartale okazały się bardzo słabe ze względu na wyjątkowo wysokie koszty ryzyka w segmencie korporacyjnym. Jednak zdaniem analityków większe znaczenie ma nadwyżka kapitałowa banku ponad minimalne wymogi, która poprawiła się w II kwartale o 250 mln zł wobec poprzedniego kwartału. To znacznie zmniejszyło ryzyko emisji akcji lub ograniczenia wzrostu akcji kredytowej.

„Alior podniósł swoje oczekiwania dotyczące kosztów ryzyka z 1,8 proc. do 2,3 [rpc/ w całym roku 2019 r., co sugeruje, że powinny one ustabilizować się na poziomie 2,0 proc. w drugiej połowie tego roku w porównaniu do 2,6 proc. odnotowanych w pierwszej. Zgadzamy się, że wiarygodność Aliora pogorszyła się pod tym względem, jednakże zarząd banku ogłosił uruchomienie kilku inicjatyw. Bank obecnie analizuje ekspozycje na ryzyko i wymaga od klientów dodatkowych zabezpieczeń lub obniżenia wartości limitów kredytowych. Jednocześnie ryzyko w segmencie detalicznym wydaje się być pod kontrolą. Mniej ryzykowna ekspozycja prawdopodobnie jednak wpłynie na marżę odsetkową: zakładamy zatem stopniowy spadek o 6 punków bazowych w kolejnych latach" - dodano.

Ten tekst jest skrótem rekomendacji, której autorem jest Łukasz Jańczak. Pierwsze rozpowszechnienie rekomendacji odbyło się 8 sierpnia o godzinie 7.58. W załączniku zamieszczamy zastrzeżenia prawne.