ING Bank Śląski, piąty pod względem bilansu kredytodawca w Polsce, opublikuje wyniki za II kwartał 2017 r. w środę. W tym okresie wypracował 369 mln zł zysku netto – wynika ze średniej prognoz domów maklerskich, zebranych przez „Parkiet". To wynik o 9 proc. gorszy niż rok temu, ale o 23 proc. większy niż w poprzednim kwartale.

Oczyszczony zysk o 40 proc. w górę

W poprzednich okresach ING BSK wyraźnie poprawiał wyniki, skąd więc spadek zysku wobec ubiegłego roku? To zjawisko, które dotyczy prawie wszystkich dużych i średnich banków w sektorze. O spadku zadecydowała wysoka baza sprzed roku – rok temu w czerwcu sektor bankowy zanotował łącznie ponad 1,6 mld zł netto jednorazowych wpływów ze sprzedaży udziałów w Visa Europe. Sam ING BSK zainkasował 154 mln zł netto z tego tytułu. Spory wzrost wobec I kwartału 2017 r. to efekt obciążenia wyników I kwartału wyższymi niż wcześniej składkami na Bankowy Fundusz Gwarancyjny (w pozostałych kwartałach tego roku będzie ona niższa niż w I kwartale, wspomoże to także wyniki w porównaniu rok do roku). Po oczyszczeniu ze zdarzeń jednorazowych zysk netto ING BSK powinien wzrosnąć aż o około 40 proc. rok do roku (gdyby zarobił faktycznie 369 mln zł).

Dochody większe, koszty mniejsze

Wynik odsetkowy według prognoz wyniósł 844 mln zł (wzrost rok do roku o 22 proc. i kwartał do kwartału o 3 proc.). Poprawa to zasługa podobnego jak w sektorze zwiększenia marży odsetkowej netto i szybszego niż w sektorze zwiększenia portfela kredytowego. Wynik prowizyjny sięgnął 286 mln zł (wzrost rok do roku o 11 proc. i spadek o 1 proc. kwartał do kwartału) – powodem spadku wobec poprzedniego kwartału jest wysoka baza (duże prowizje od zarządzania aktywami i opłaty brokerskie).

Dochody rosną, a koszty maleją - te według szacunków wyniosły 509 mln zł, czyli były o 2 proc. mniejsze niż rok temu i o 10 proc. mniejsze niż w poprzednim kwartale (to zasługa niższych teraz składek na BFG). Odpisy na utratę wartości kredytów według prognoz wyniosły 98 mln zł, czyli wzrosły o 190 proc. wobec ubiegłego roku (były wtedy wyjątkowo niskie) oraz wzrosły o 27 proc. wobec poprzedniego kwartału. Koszty ryzyka wrócą do „normy" (po zaniżonej wartości w I kwartale) mogą wynieść 51 bps, czyli być w dolnym przedziale (50-60 bps) wskazywanym przez zarząd.

Sezon wyników w pełni

Wyniki podali już Millennium (nieco lepsze od oczekiwań), mBank (były dobre choć zysk nieco słabszy od prognoz) oraz BZ WBK (zysk netto wyraźnie lepszy od oczekiwań). Kolejnymi w kolejce są Pekao (również w środę) a także Idea Bank (4 sierpnia) oraz Alior (10 sierpnia). Getin Holding opublikuje raport 21 sierpnia (przyśpieszył termin wobec pierwotnego planu). Citi Handlowy poda rezultaty 24 sierpnia, zaś PKO BP – 28 sierpnia. W ostatnim dniu miesiąca wyniki przedstawią BGŻ BNP Paribas oraz Getin Noble Bank.